Prolog

1.1K 36 10
                                    

Budzik dał znać swoim jakże pięknym dźwiękiem, że czas wstawać. No cóż, nie pozostało mi nic innego jak zwlec się z łóżka i pomaszerować po zimnej podłodze do łazienki. Zabrałam swoje ulubione ubrania i poszłam wykonać poranną toaletę. Mycie zębów, twarzy. Rutyna poranków.

- Charls chodź na śniadanie! - tak to właśnie mama. Kocham ją za to cudowne wołanie na pierwszy posiłek dnia.

- Już idę! - odkrzyknęłam swoim melodyjnym głosem.

Chyba zapomniałam się wam przedstawić. Bywa, ale czas to nadrobić. Nazywam się Charlotte Henderson, ale znajomi mówią na mnie zazwyczaj Charls. Mieszkam w magicznej części Londynu i uczęszczam już na siódmy rok w Hogwarcie. Jestem z Ravenclawu i szczerze to jestem prawdziwą Krukonką. Zaczytana, nieśmiała i cicha dziewczyna, która nie lubi towarzystwa.

Co do mojego wyglądu to nie ma w nim nic wyjątkowego. Czarne włosy do ramion z grzywką, normalna sylwetka i ogromne zielone oczy. Odziedziczyłam je po tacie, którego bardzo kochałam. Niestety kilka miesięcy temu zmarł. To chyba jego śmierć tak na mnie wpłynęła. Stałam się obojętna i jeszcze bardziej skryta. Najgorsze jest to, że wpadłam w nałóg, który tata tak bardzo nienawidził. Palenie stało się moją rutyną. Mama i mój brat, który razem ze mną uczęszcza do Hogwartu próbują mnie wyleczyć z palenia, ale ja nie chcę. To mnie uspokaja.

- Co tak długo? - spojrzałam na swojego brata, Nathana i zajęłam miejsce przy stole.

Nathan braciszek, którego jednocześnie kocham i nienawidzę. Ma tyle samo lat co ja. Niestety ja jestem w Ravenclavie, a Nathan w Slytherinie. Idealnie tam pasuje ten jego okropny charakter.

- Pośpieszcie się, bo nie zdążycie na pociąg! - krzyknęła mama, podając nam talerz pełen naleśników, który zaraz został pusty.

No tak dziś pierwszy września. Czas wracać do szkoły.


***************************

Hej!

Trochę mnie tu nie było i chyba to jest ten czas aby wrócić z nowym fanfiction! Losy naszej Samanthy nie skończyły się zbyt dobrze, a jak potoczy się życie Charlotte?

Szczerze mówiąc to wpadłam na pomysł napisania tego ff w szkole. Naszedł mnie pomysł na opowiadanie i tak oto jestem! Mam nadzieję, że wam się spodoba. Piszcie co sądzicie, czy jest warto to kontynuować. Chętnie poczytam komentarze.

Do zobaczenia!

Ps. Miłego popołudnia! :)

Don't trust anyone.Where stories live. Discover now