Okno

9 5 3
                                    

Ciągnie mnie to echo
Ta krwista pożoga
Może kosz malin ktoś rozsypał, snów droga
Ułożona z chmur dziwnie
Jakby nocą złośliwie latarnik nieznany
Zatroskany, kole w oczy tym dziwnym światłem
Na wprost, gdzie dni chowam przetrwałe

Ty
Przyjdź jak mi obiecana
Wraz z ponurą zagadką
Co dane mi jej pojąć nie było...

Lumen niech przyniesie ciało

Dwanaście oddechów nocyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz