7

523 19 19
                                    

[MULTI]

- Co znowu? - zapytałem
- Znowu on... - Odpowiedziała prawie już płacząca dziewczyna
- Kurwa... - powiedziałem w tym samym czasie co Merghani
- Michał ja nie chcę!!! - krzyknęła płacząca już Marysia
- Wiem, ale wiedz że przy mnie ci nic nie zrobi - Odpowiedziałem przytulając ją
- Mam nadzieję - odpowiedziała wtulona we mnie dziewczyna
- Kuba, pójdziesz po coś do picia? - Zapytałem
- Okej - odpowiedział Merghani
- Nie martw się Marysia, będzie dobrze - Oznajmiłem przytulając ją
- Kocham cię Michał... Zadzwonisz po Sylwię? Wiem że ona zawsze mnie pociesza, to moja przyjaciółka... - Zapytała
- Okej, jeżeli chcesz - odpowiedziałem

Sięgnąłem po telefon który leżał na szafce obok kanapy i wybrałem numer do Sylwii. Odebrała i powiedziała żebym napisał SMS, bo nie może gadać.

- Sylwia będzie za 10 minut - oznajmiłem- Okej - odpowiedziała przecierając łzy Marysia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Sylwia będzie za 10 minut - oznajmiłem
- Okej - odpowiedziała przecierając łzy Marysia

Wtedy Merghani przyniósł 3 szklanki z sokiem pomarańczowym i postawił je na ławie stojącej obok kanapy.
Wzięliśmy szklanki i wypiliśmy cały sok. Odstawiliśmy je spowrotem na tacę która leżała na ławie.

[MARYSIA]

10 minut później

- Hej Sylwia - przywitałam się
- Cześć kochana, co się stało? Michał mi pisał, że masz zły dzień. - Zapytała Sylwia
- No bo patrz... Od paru dni Stuart pisze do mnie zboczone SMS i prześladuje mnie. W pierwszy dzień dostałam dziwnego SMSa, ale nie przęjęłam się nim. Byłam sama w domu, bo Michał i Kuba pojechali do studia z Beteo, a ja poszłam się wykąpać. Wtedy do łazienki wszedł Stuu... I... I... I... - opowiedziałam przerywając sobie płaczem
- Marysia... To na story u niego... To byłaś ty? - Zapytała niepewna
- Tak... - Odpowiedziałam przytulając ją
- Ojej... - Powiedziała smutna Sylwia
- Jeżeli pewnego dnia zniknę z tego świata... Przepraszam... - Wyszlochałam
- Marysia nie... - Odpowiedziała Sylwia ze łzami w oczach...
- Przepraszam... - odpowiedziałam płacząc

Sylwia przytuliła mnie i zawołała Michała i Kubę.
- Po co ich wołasz? - Zapytałam
- Żeby ci pomogli - Odpowiedziała z uśmiechem Sylwia
Odpowiedziałam jej uśmiechem. Michał i Kuba otworzyli drzwi i zapytali się co się stało. Usiedli obok nas i przytulili mnie, a moje łzy zaczęły powoli znikać.
- Dziękuję - Oznajmiłam z uśmiechem
Wszyscy uśmiechnęli się, a Kuba wziął mnie na ręce i zaniósł na dół.
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie. Michał włączył jakiś film na Netflixie i oglądaliśmy.

Po godzinie z Sylwiią zasnęłyśmy. Michał przybliżył Sylsię do siebie i przytulił ją. Kuba przysunął mnie do Michała i przybliżył się do mnie, przytulając mnie.




Wiem że taki krótki, ale strasznie chciałam dodać co kolwiek dodać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wiem że taki krótki, ale strasznie chciałam dodać co kolwiek dodać. W poniedziałek postaram się dodać rozdział.

KTO CZEKA NA NOWĄ PIOSENKECZKĘ CZUUXIKA ? XDDD
DZISIAJ (20.01.2018) 16:00 KOLEJNY HICIOR MRYYYY
A TAK NA SERIO JAK SERIO Z MERGASIEM TO MNIE JUŻ MNIE NIE BĘDZIE JUTRO TYLKO BĘDĘ NA SZNURECZKU WISIAŁA XD

Please smile • Merghani, Multi ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz