26

332 13 2
                                    

👅 POV MERGHANI 👅

Jestem mega wkurwiony... Serio jestem jakimś idiotom.
Może ona ma racje...

Chyba tak

Ja tylko chce się z nią po proatu RUCHAĆ. Czy taki związek w ogóle ma sens?
Jak tam nie wiem, nie znam się, ale wydaje mi się, że jednak będzie jej mnie brakowało, a w końcu do mnie powróci. Ale w sumie...
Nic na siłę.
Wszystko powróci na prostą drogę i będzie wszystko git. Mam taką przynajmniej nadzieję.

Wstałem z łóżka, podszedłem do lustra, podniosłem się trochę na duchu i wyszedłem z pokoju. Po cichu uchyliłem drzwi do pokoju Marysi i zajrzałem do środka. Zobaczyłem tam płaczącą Marysie oraz Michała siedzącego obok nie, który starał się nią pocieszyć. Obaj mnie nie zauwałyli, a ja zastanawiałem się czy wejść do pokoju czy nie wejść. Zdecydowałem, że wejdę i ją przeproszę. Z tym drugim to trochę trudniej, szczególnie przy Michale. To takie dziwne uczucie... Nawet nie wiem kto zrobił źle. Czy to ona zrywając ze mną czy ja namawiając ją ciągle do ten... Nie chcę tego pisać xD seksu. Uff jaka ulga. Obaj nadal mnie nie widzieli, więc skorzystałem z okazji i wyszedłem. Zszedłem na dół i usiadłem na kanapie wyciągając telefon z kieszeni. Dodałem relację na Instagrama z chyba nawet mądrymi słowami

Bywa często zranionym, kto chce dla siebie jak najlepiej. Nigdy nie próbujcie robić czegoś w brew woli osoby którą kochaliście i kochacie nadal. Stracicie ją.
Życie nie jest kolorowe.

ADA POETA

Dodałem również zdjęcie, ponieważ dawno nic nie dodawałem, a ludzie mi piszą w komentarzach żebym coś dodał, a więc zrobiłem na szybko jakieś selfie znowu ze smutnym opisem.

KURWA ŻYCIE.

^ TO NA GÓRZE TO NIE TEN OPIS XD

Usłyszałem skrzypiące schody, odwróciłem i zobaczyłem zdenerwowanego Michała. Szybko się odwróciłem, żeby się nie zorientował że go widziałem.
Nagle serce mi stanęło. Usłyszałem niski głos Michała stojącego na ostatnim schodku.

- Widziałem to, że się odwróciłeś.

Wstałem z kanapy i do niego podszedłem.

- Co mam kurwa znowu cię wypierdolić z domu głupia szmato?! - Krzyknął Michał.

- Nie-nie-nie musisz... - wyjąknęłem.

- Nie zgrywaj niewiniątka kurwo jebana - powiedział Michał już trochę opanowanym tonem.

- Nie zgrywam, o co ci chodzi? Przyznaję się i wiem, że źle zrobiłem.

- Jak to się znowu powtórzy, to wiedz, że to będzie ostatnia godzina w tym domu. Wypierdole cię stąd na zawsze.  FOREVER KURWA - oznajmił Michał stanowczo.

Wtedy obaj się odwróciliśmy, ponieważ usłyszeliśmy piękny i cichutki głos Marysi.

- Michał, nie rób mu nic... - poprosiła Marysia podchodząc wolno do nas.

Oki, to koniec rozdziału :))
Od razu mówię, że nic się Kubie nie stanie hehe
A no i dzięki za 1,2 odczytań ❤

Oki, to koniec rozdziału :))Od razu mówię, że nic się Kubie nie stanie heheA no i dzięki za 1,2 odczytań ❤

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Please smile • Merghani, Multi ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz