Rozdział 1 : Tyran żyje ?

17 3 2
                                    

(...)
" - Minęła godzina 22. Na wiadomości zaprasza Maria Melania. Nasi dziadkowie wciąż rozpamiętują przykre zdarzenia związane z moderczym sadystycznym tyranem zwanym Pirusem.
Jednak niestety to nie koniec morderstw.
Dzisiaj helikopter naszej stacji zauważył bardzo dziwne zjawisko. Otóż na największym moście w okolicy widnieje napis: TO NIE KONIEC. Jak zdążył sprawdzić nasz reporter napisy ułożone są z trupów przypadkowych przechodniów.
Nie wiadomo jeszcze kto jest autorem tych kontrowersyjnych, a jakże sadystycznych morderstw. Policja już poszukuje sprawcy.
Czy to możliwe, że Pirus miał wspólnika?
A może to właśnie Pirus nadal żyje i się mści.
Kończąc tymi spekulacjami kończę również tę audycję wiadomości. Ze studia żegna się z państwem Maria Melania."

-Paweł, szybko włącz telewizję!- wbiegając do naszego gościnnego pokoju wykrzyczał Patryk.
-Uspokój się i powiedz o co chodzi.
-On żyje. On nadal żyje.- powiedział już nieco uspokajając oddech.
- Co!? To niemożliwe!
- Sam zobacz.- to mówiąc Patryk chwycił pospiesznie za pilota, tym samym włączając podane uprzednio urządzenie.- Wszystkie media o tym huczą od wczoraj!

~Stoję tutaj na największym, a zarazem najpiękniejszym moście w naszej okolicy, kilka kroków od miejsca makabrycznej zbrodni na przypadkowych przechodniach. Tuż za mną nieznany nam dotąd sprawca zamordował w okrutny sposób obywateli, naszych przyjaciół, a może nawet członków rodziny.
Dokładna liczba ofiar nadal nieznana, pozostaje do tej pory zagadką.
Zbrodniarz ułożył z ich martwych ciał pewien ciekawy napis. Brzmi on następująco :
" TO NIE KONIEC ".
Policja już wszczęła poszukiwania mordercy odpowiedzialnego za te zbrodnię. Niektórzy eksperci uważają, że to sprawka Pirusa, tyrana, który przed laty zmienił nasze życie w koszmar.
Więcej informacji oraz wszelkie zdjęcia i filmy ukazujące tę zbrodnię znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej.
Z miejsca straszliwego zdarzenia relacjonowała Maria Melania.

Nie mogę w to uwierzyć. Usiadłem, żeby nie obalić się z wrażenia.
- Ale jak to żyje!? Przecież miecz Garena to destrukcyjna broń, która zabija nawet nieśmiertelne istoty.
- Paulusie, jak to jest możliwe- zapytał zszokowany moją odpowiedzią Patryk.
-Garen jest bogiem życia i śmierci, strażnikiem naszych światów. Dba on przecież o porządek i pokój między nimi.
-Co!? Garen jest właśnie tym strażnikiem wybranym przez radę !? - po raz kolejny zapytał zmieszany już Patryk.
- Dokładnie tak.
- To gdzie on był zanim doszło do tragedii? Do walki z Pirusem!?- wykrzyczał wściekły.
- Uspokój się przyjacielu. Pirus nie jest głupi. Garen zagrażał mu w wypełnieniu jego miesternego planu. Postanowił więc go wrobić w niebezpieczną sytuację.
Poprzez co odebrano władzę i miecz prawowitemu strażnikowi.
Boska rada zdecydowała przywrócić jemu stanowisko dopiero, gdy zauważyli skutki wojny. Mniejsza jednak o to.
Jeśli władca czeluści naprawdę żyje, to znów będzie rósł w siłę po raz kolejny w ukryciu.
Trzeba więc go jak najprędzej odszukać i unieszkodliwić nim będzie za późno!

Okay, to na tyle. Kolejny rozdział zostanie dodany jutro najprędzej jak to tylko możliwe 😀.
     Trzymajcie się kochani 😘.
                      Miłego dnia zyczę 😊.

Pierścień OdnowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz