Rozdział 2: Powrót sadysty

12 2 0
                                    

Witajcie kochani. Do wczorajszego dnia uważaliśmy, że Pirus nie żyje. Jednak czy taka jest właśnie prawda?
Zwołałem zebranie, żeby wspólnie z przyjaciółmi przedywegować nasze konkluzje na wspomniany temat.
Po pewnym czasie na zebraniu:
-Witajcie przyjaciele! Zwołałem was tutaj, gdyż jest bardzo wielkie podobieństwo niepowodzenia naszej ostatniej walki. Mowa tu o możliwym dalszym istnieniu władcy czeluści.
- To on żyje!?- spytał roztrzęsiony Jakub.
- Nie potrafię potwierdzić ani nawet zaprzeczyć.
- Ale jak to?- zapytali chórem.
- Nie posiadam niestety zbyt wielu informacji na ten temat.
Jednakże jeśli jest to prawda, należy go odszukać czym prędzej i unicestwić. Dlaczego?
Otóż dlatego, gdyż ostatnim razem mieliśmy wielkie problemy żeby go pokonać.
Jeśli więc żyje, nabierze sił i nie damy rady go powstrzymać.
Musimy się podzielić na dwie grupy : grupa śledcza oraz ubezpieczająca.
Śledcza, jak to sama nazwa wskazuje będzie podążać wraz ze mną ostatnimi znanymi mam śladami jakimi podążała ta nikczemna kreatura.
Ubezpieczająca natomiast zostanie tutaj w domu na wypadek jakichkolwiek ataków nieznanego mam dotąd sprawcy.
Śledczą zasilą: Patryk, Ksenia, Jakub, Monika i ja.
Natomiast ubezpieczającą pozostałe osoby, a więc: Ania, Luiza, Eliza, Piotr i Garen.
Śledczy zaczynajcie się pakować, za godzinę wylatujemy.
- Dokąd?- zapytali ze zdziwieniem zebrani.
- Tam, gdzie wszystko się zaczęło. Lecimy do Egiptu.
- Jakim niby cudem załatwisz nam bilety na lot już za godzinę!?- rozbrzmiało pytanie ledwie słyszalne przez zewsząd dochodzący śmiech.
- Już wam tłumaczę. Monika, podejdziesz proszę?
Moja prośba zostaje bardzo szybko spełniona. Stoi przede mną, twarzą w twarz.
- Mogłabyś proszę przekonać ich za pomocą swoich umiejętności?
- Nie ma sprawy.- rzuciła bez przejęcia bogini kontroli żywych stworzeń.
Po krótkiej chwili manipulacji umysłem:
- Czy ktoś dalej wątpi w nasze moce?
- Nie Paulusie, wszystko już rozumiemy. - odparli niczym zahipnotyzowani ludzie.
- W takim razie śledczy lećcie się dozbroić. Wyruszamy na łowy!

Wleciał już drugi rozdział.
Tak jak obiecałem rozdziały ( DO 7 ) będą dodawane codziennie 😊.
Jeśli rozdział się podobał, zostaw proszę coś po sobie, w postaci gwiazdeczki, a może komentarz 😀.
Trzymajcie się. Miłego dnia 😙.

Pierścień OdnowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz