Nowa przygoda z Nanbaka [Zakończone.]

Chwilowy pobyt w Polsce

*LOKALIZACJA: Polska. Dom rodzinny Darkii.*
*MIEJSCE: Łąka z ogródkiem.*
*OSOBY: Uno, Darka, Jyugo, Nico i Rock.*

Uno: A Tobie nie za wygodnie?
Ja: Wygodnie. A co?
Uno: Bo widzę, że leżysz na hamaku, masz picie i jedzenie i dodatkowo masz przy sobie telefon i głośnik.
Ja: Muszę pilnować czereśni i będę się jeszcze opalać.
Uno: Hm... .
Jyugo: Chodź Uno. Zjemy trochę tych owoców.
Uno: Dobra.
Ja: Chłopaki nie zajadać się czereśniami.
Rock: A dlaczego?
Ja: Bo was nazwie szpakami.
Jyugo: Co to są szpaki?
Ja: Szpak to taki ptak, który jak wy je czereśnie.
Czwórka: Aha.
Ja: A co będziecie robić jak ja pilnuję czereśni i opalam się jednocześnie.
Rock: Będę szukać jaj kurzych.
Uno: Będę pomagać twojemu tacie przy drewnie.
Nico: Ja będę pomagać twojej mamie.
Jyugo: Ja tobie pomogę przy tych szpakach.
Ja: Dobra.

************************************

*Godzina później.*

Rock: Zero jajek.
Ja: A patrzyłeś się do kurnika?
Rock: Nie.
Ja: To idź tam.
Rock: Dobra.

************************************

*Kolejna godzina później.*

Uno: Ale gorąco.
Ja: To zdejmij koszulkę.
Uno: Mogę?
Ja: Tak.
Uno: To ściągam.
Jyugo: Po co pozwoliłaś mu to zrobić?
Ja: A co nie mogę?
Jyugo: Tak.
Ja: A dlaczego?
Jyugo: Zobacz teraz na Uno.
Ja: Okej... .

(Edit.: Tylko takie zdjęcie Uno znalazłam na necie.)
Ja: *Zarumieniła się.*

************************************

*Pod wieczór.*

Ja: Jyugo chyba już nie widać szpaków.
Jyugo: Zgadzam się.
Ja: To wracamy do domu?
Jyugo: Dobra.

************************************

Chyba teraz wyszła mi krótka część.
Wena mi sprzyja ale jest raz długa część, a raz krótka część.
Więc.. .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.