Nowa przygoda z Nanbaka [Zakończone.]

Spotkanie rodzinne Vargars

*LOKALIZACJA: Monte Cassino. Dom Lovino.*
*MIEJSCE: W jadalni.*
*OSOBY: Darka, Lovino, Felicjano, Sebastian i Dziadek Rzym.*

************************************

*W jadalni.*

Dziadek Rzym: Miło widzieć osobę, która Lovino lubi takiego jakim jest.
Ja: A jest mi miło pana poznać.
Dziadek Rzym: Mów do mnie Rzym.
Ja: Dobrze.
Felicjano: PASTA!
Ja: Feli czy mógłbyś być... .
Lovino: MOŻESZ BYĆ CZASAMI CICHO?!
Ja: Lovi uspokój się.
Sebastian: Jak możesz przyjaźnić się z Lovino?
Ja: Można się z nim przyjaźnić nawet bez wypadków.
Dziadek Rzym: Cieszę się tym, że mój wnuk ma kogoś, kto będzie przy nim na dobre i na złe.
Ja: Zgadam się z tym Rzym. Pomimo tego, że Lovino ma taki charakter to da się z nim zaprzyjaźnić i dogadać się.
Felicjano: CZY TY CHCESZ DLA SIEBIE TRZYMAĆ DARKĘ?!
Ja: Feli.
Lovino: CO ZAZDROŚCISZ MI CZY TEN ZIEMNIACZANY DRAŃ CI SIĘ ZNUDZIŁ?!
Ja: Lovi.
Sebastian: A MOŻE WOLI MNIE OD WASZEJ DWÓJKI?!
Ja: Sebastian.
Dziadek Rzym: CZY WASZA TRÓJKA SIĘ USPOKOI CZY NIE?!
Trójka: Już będziemy cicho.
Ja: To może jedzmy tą kolację?
Czwórka: Dobrze.

************************************

Macie dziś może dłuższą część.
Ale jak myślę to będzie krótka część.
W sobotę skończyły mi się zjazdy szkolne i muszę zaliczać egzaminy pisemne i ustne i będę miała z głowy przez prawie trzy miesiące.
Więc... .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.