Obudziłam się nie wiedząc która jest godzina.
Miałam obolałą szyję. Materac na którym spałam był wyjątkowo twardy i cienki więc czułam się tak jakbym całą noc albo dzień przespała na zimnej podłodze.
Usiadłam i rozejrzałam się po pomieszczeniu. Byłam głodna i miałam nadzieję że ten psychopata przyniesie mi cokolwiek do jedzenia.
Jak na zawołanie usłyszałam skrzypienie drzwi.
Po paru sekundach chłopak był już przy mnie.
- Cześć aniołku.
Spojrzałam się na niego i miałam zamiar nie odpowiadać ale nie chciałam znowu skończyć z jego ręką na moim gardle.
- Ummm... hej, wypuścisz mnie ?
Spytałam jak naiwna idiotka. Przecież nie porwał mnie po to żeby teraz mnie wypuścić jakby nigdy nic, ale w duchu liczyłam na to że powie że mogę sobie pójść a to wszystko to jeden wielki żart.
Przykucnął i popatrzał na mnie a ja odruchowo przysunęłam się bliżej ściany.
- Boisz się mnie ?
Spytał jakby z wyrzutem ale i złością. Nie odpowiedziałam a on po prostu westchnął. Spuścił głowę a po chwili ją podniósł nadal na mnie patrząc.
- Nie wypuszczę cię skarbie, teraz jesteś moja, nie bój się mnie nic ci nie zrobię jeśli będziesz robiła to co ci mówię rozumiesz ?
- Nie jestem żadną rzeczą, nie mogę być twoja !
Krzyknęłam mu prosto w twarz. Położył się razem ze mną na materac, usiadł na mnie okrakiem a moje nadgarstki trzymał mocno nad moją głową. Przybliżył twarz do mojej. Uśmiechnął się i przeniósł wzrok na moją szyję.
- Nie rób mi nic !! Proszę cię ! Błagam ! Zrobię wszystko co chcesz tylko mi tego nie rób ! Błagam...
Byłam przerażona, łzy leciały mi z oczu.
- Teraz już nie jesteś taka pyskata ?
Patrzał mi w oczy z lekkim uśmiechem.
Zniżył swój wzrok na moją szyję, trzymając moją ręce nadal nade mną.
Złożył na niej mały pocałunek a ja zaczęłam bardziej płakać.
- Proszęęęę...
- Ciii....
Zaczął ssać i gryź moją odkrytą skórę na szyi. Ja coraz bardziej płakałam nie wiedzą co mogę zrobić.
Po chwili odsunął się ode mnie i zaczął mi patrzeć w oczy.
- Teraz masz dowód na to że jesteś moja aniołku...
Wstał a ja dalej leżałam sparaliżowana na materacu ze łzami w oczach.
- Masz tam jedzenie, przyjdę jeszcze później, pa skarbie.
Wyszedł zamykając za sobą drzwi, a ja skuliłam się się i zaczęłam płakać.
Muszę jak najszybciej uciec z tego miejsca.

YOU ARE READING
NOT TODAY // Jeon Jungkook - BAD
Fanfiction- Wypuść mnie. - Nie dzisiaj. Historia o dziewczynie która została porwana przez nieobliczalnego chłopaka z niewyjaśnionej przyczyny.