19

1K 41 3
                                    


Gdy szłam schodami do góry moje nogi same z siebie się trzęsły.
Stanęłam w drzwiach pokoju który był malutki. Było tu tylko jedno podwójne łóżko jak i dwie małe szafki.

Mogłam go zobaczyć leżał obrócony plecami co trochę mnie uspokoiło bo przynajmniej nie musiałam oglądać jego twarzy.
Podeszłam do łóżka powoli się na nim kładąc, okryłam się kołdrą którą musiałam dzielić się  z brunetem ponieważ była tylko jedna.
Obróciłam się tak że ja również byłam obrócona do niego plecami.

Po jakimś czasie poczułam dłonie które oplatają mnie w talii i przyciągają do siebie.
Położył swoją nogę na moich i moje dłonie chwycił w swoje podczas gdy ja cały czas leżałam obrócona do niego plecami.  Następnie poczułam przy swoim uchu jego oddech.
- Leż grzecznie i się nie wyrywaj to nic ci nie zrobię kochanie...
Powiedział opierając swoją brodę na mojej głowie. Byłam cała spięta bo nie wiedziałam co zamierza.
Ale po jakimś czasie poczułam jak jego oddech się wyrównuje co oznacza że zasnął.
On po prostu chciał mnie przytulić... Co jest z nim nie tak ?
Nie myśląc dłużej i lekko się uspokajając ja także zasnęłam będąc cały czas przez niego szczelnie przytulaną.


Na drugi dzień obudziłam się przed nim, brunet cały czas mnie przytulał przez co ciężko było mi wstać.
Próbowałam ściągnąć jego rękę ze swojej talii ale miał ją mocno zaciśnięte.
On tak jakby poczuł co próbowałam zrobić i lekko otworzył oczy.
- Leż jeszcze...
- Muszę do łazienki.
Powiedziałam chcąc tylko wydostać się z jego objęć.

Westchnął głośno i wziął swoją rękę pozwalając mi iść.
Wstałam  z łóżka i ruszyłam schodami na dół do łazienki.





NOT TODAY // Jeon Jungkook - BADWhere stories live. Discover now