33

871 50 11
                                    


Obudziłam się dosyć wcześnie rano.
Nie chcąc się nie potrzebnie krzątać i nie wiercić żeby przez przypadek nie obudzić bruneta, leżałam spokojnie na łóżku patrząc w sufit.

Bycie tutaj powoli doprowadza mnie do szału. Nie mam kontaktu z nikim innym oprócz Jungkooka.
Nie zdążyłam długo sobie pomyśleć bo JK obudził się i popatrzał na mnie spod przymrużonych oczu.
- Wracamy.
- Co ?
Nie miałam pojęcia o co może mu chodzić, przecież przed chwilą wstaliśmy a on wyjeżdża mi z takim tekstem.
- Ostatnio zapytałaś kiedy wrócimy do tego dużego domu w którym byliśmy na początku.
Powiedział lekko się uśmiechając pod koniec swojej wypowiedzi.

- No tak.
- Wracamy.
Powiedział opierając się głową o ścianę za nim.
- Na prawdę ?
- Głucha jesteś ?
Zapytał i zaczął się śmiać.

- To super !
Krzyknęłam i klasnęłam. Brunet popatrzał na mnie przez chwilę i zaczął zbliżać się w moją stronę.
Chcąc się od niego oddalić skończyło się na tym że teraz leże pod nim na łóżku.
Zniżył swoją twarz do odległości kilku milimetrów od mojej.
Serce zaczęło mi szybciej bić a dłonie odruchowo ułożyłam na jego klatce piersiowej na wypadek gdybym musiała go odepchnąć.
- Też się cieszę kwiatuszku.

Po tych słowach uśmiechnął się i wstał ze mnie jakby nigdy nic.
A mi serce dalej nie przestawało walić jak szalone.

Jeśli będzie tak dalej to uczucie którym zaczynam go teraz darzyć będzie mnie powoli niszczyć a ja nie potrafię tego kontrolować.

Jego gesty i słowa w moją stronę coraz bardziej na mnie działają.

Wiedziałam że tak nie powinno być. Ale byłam bezradna.
Żadna rzecz na świecie nie może mi z moim własnym sercem.
 

----------------------------------------------------------------------------


Po zjedzonym obiedzie, mieliśmy ruszać w drogę.
Ja jak i zarówno brunet byliśmy już spakowani.
Siedzieliśmy w samochodzie będąc kompletnie w ciszy.
W tedy jeszcze nie miałam pojęcia że to ostatnie chwilę jakie możemy spędzić razem.
Ostatni raz kiedy mogę poczuć jego zapach.
Ostatni raz kiedy mogę się siedzieć w jego samochodzie.
Ostatni raz kiedy jestem jego zakładniczką.

To po prostu nasz ostatni czas razem.


Niedługo pojawi się epilog. A potem planuje drugą część książki.
Dziękuje za wszystkie komentarze, gwiazdki i odsłony.

NOT TODAY // Jeon Jungkook - BADWhere stories live. Discover now