15

1.1K 45 5
                                    

Nie potrafiłam zasnąć, jedyne co robiłam to leżałam i myślałam nad słowami ciemnowłosego.
O co mu chodzi ?

Mimo myśli które mnie dręczyły postanowiłam wstać z łóżka i zejść do salonu gdzie był JK.
Siedział na kanapie oglądając najnowsze wiadomości z Korei.

Usiadłam obok niego a on nawet na mnie nie spojrzał.
Przekierowałam swój wzrok na ekran telewizora gdzie aktualnie mówiono o jakiejś powodzi.
Chwilę potem zakończono ten temat a w prawym górnym rogu pokazało się moje zdjęcie.

"Dnia 25 kwietnia w godzinach wieczornych została porwana siedemnastoletnia dziewczyna, sprawca...

Nie zdążyłam nic dalej usłyszeć bo JK wyłączył telewizor.

Oni wiedzą... Wiedzą że gdzieś tutaj jestem.. Na pewno mnie znajdą w najbliższym czasie. Byłam przeszczęśliwa.
Chłopak wstał z kanapy w tępie natychmiastowym.
- Kurwa... Jest źle, jest bardzo źle...

JK był bardzo zdenerwowany, chodził z jednego końca na drugi.
Wyjął z kieszeni telefon i po chwili zaczął z kimś rozmawiać.

JK POV

Wybrałem numer do Yoongiego.
Po paru sygnałach odebrał telefon .
- Yoongi jest sprawa...
- Jeśli mówisz o tym co przed chwilą leciało w telewizji to widziałem. Mówiłem ci żebyś nie brał tego zlecenia. Wjebałeś się...
- Pomożesz mi czy będziesz kazania mi teraz kurwa prawił ?
- Wiem o co prosisz, nie ma z tym problemu, klucze są tam gdzie zawsze, zostań tam na tak długo jak potrzebujesz.
- Dzięki.
Po tym rozłączyłem się,trzeba było działać jak najszybciej. Yoongi faktycznie miał racje co do tego zlecenia, normalnie nie robimy takich rzeczy. Za zwykłe sprawy dają nam po 10 tys. na głowę ale za to dostałem 500 tys. co jest dużą różnicą. Nie zamierzałem zmarnować takiej okazji.

Normalne zlecenia polegają po prostu na porwaniu danej i wywiezieniu jej czasami nawet do innego kraju. Policja nie potrafiła nas złapać. Każde porwanie inny samochód.

Tym razem było inaczej, miałem porwać tą dziewczynę i nie wypuszczać, miała być cały czas ze mną, tak długo jak się da. Potrzebowałem pilnie pieniędzy a to była wspaniała okazja.
Dlaczego ją tak traktowłem ? Bo nie chciałem żeby ten smarkacz wszedł mi na głowę. Jeśli miałem z nią spędzić dużo czasu, powinna wiedzieć co jej wolno a co nie.

Oprócz tego często zarabiałem też na nielegalnych wyścigach.

Nie tracąc więcej czasu pojechałem po klucze.

Lucy POV
Jk odłożył słuchawkę i podszedł do mnie.
-Będę za 20 minut, szykuj się na długą podróż...
Powiedział i jak najszybciej wyszedł.

NOT TODAY // Jeon Jungkook - BADWhere stories live. Discover now