- Mam dla Ciebie niespodziankę - mówi zdychany ojciec
- Co to za niespodzianka - Pyta uradowana Aurelia
- Sama spójrz
Na podwórku stoi piękny bernardyn. Aurelia zawsze marzyła o psie ratowniczym. Ale zanim podeszła do psa. Spojrzała na dom Adama i jej uwagę przyciągła czarno-biała kartka.
- Jerzy Szulczyk
12.07.1977 - 14.03.2015 - czyta na głos- Jezus Maria, tato! Ojciec Adama nie żyje! Dlaczego ? - Pyta pod wpływem adrenaliny ojca
- Nie wiem sam. Może zawał czy coś - mówi spokojnie otwierając furtkę
Aurelia pomyślała żeby zadzwonić do Adama ale się wstrzymała. Przecież może już widzieć A nawet jak nie to bardzo będzie roztrzęsiony.
- Tato, szkoda mi sąsiada, to był cudowny człowiek. - mówi córka głaszcząc psa.
- A mi nie -mruczy pod nosem tak by Aurelia nie słyszała
- Witaj Aurelia w domu - krzyczy do córki mama.
-Mamo, jak nazwiemy psa ? - krzyczy uradowana siedząc na ostatnich dywanach śniegu
- Hmmm... Beti! W końcu to bernardyn - mówi podchodząc do psa
- Idealne imię. Mogę wziąć do pokoju. Chce z nim pobyć a mnie za bardzo boli noga. - mówi błagalnie
- Jasne kotku
Aurelia wchodzi na górę. Pierwsze co, gości Beti w pokoju i idzie się umyć. Wchodząc do łazienki widzi cały zestaw różnych mleczek pod prysznic.
- Hmm... Wezmę kawowy. - myśli
Mając się, Aura słyszy że ktoś do niej dzwoni. Wychodząc z kabiny owija się w ręcznik, bierze kule i podchodzi do blatu by odebrać telefon.
- Halo
- Część Aura. Wyjdziesz na chwilę na balkon ? - Pyta się Bartek Lipski
- Emm... Jasne, poczekaj parę minut.
Aurelia szybko się ubiera by móc wyjść na balkon. Bardzo jej serce bije ponieważ nie wie co zamierza od walić chłopak.
Wychodząc z łazienki słyszy dźwięk gitary.
- Tajemny akord kiedyś brzmiał...
Nie wierzę... Ten wariat stoi pod moim balkonem i gra na gitarze Alleluja. Mój boże, jeszcze nikt nigdy nie był dla mnie aż tak słodki. W dodatku jest mróz a on gra na gitarze.
Aurelia słucha opierając się balustradę balkonu patrząc głęboko w Bartka.
- Jezusku, on tak cudownie gra. myśli
Po chwili przestaje grać. I otwiera ramiona trzymając gitarę w lewej dłoni mówiąc
- Aurelio!!! Kocham Cię - krzyczy szczęśliwie
Aurelia nie może uwierzyć własnym oczom. Żaden chłopak się tak nie poświęcił.
- Ty wariacie. Nie wiem co powiedzieć, haha - śmieje się płacząc z szczęścia
I nagle, jak zwykle ktoś coś przerywa
- Aurelia, kolacja !! - Krzyczy mama z dołu
- Jezus jakie to było przecudowne, jutro pogadamy muszę już iść - krzyczy wysyłając buziaka chłopakowi
- Ahhh... Chyba się zakochałam - mówi do siebie dziewczyna leżąc na łóżku i patrząc w sufit.
- Cholera jasna ! Aurela! Na dół - krzyczy zdenerwowana matka
*Bartek*To dziwne ale jest połowa marca a pada śnieg. I to strasznie !!! Cieszę się bo Aurze bardzo się spodobało i chyba czuje to samo co ja do mnie.
Wchodząc do autobusu koło bruneta siada skompo ubrana murzynka.
Była Juka !
Była ubrana cała na czarno z złotymi dodatkami. Spod kaptura wydostawały się długie typowo czarne jak na murzynkę warkoczyki.- Hej kociak - mówi zalotnie dziewczyna kładąc na jego ramieniu rękę
- No Elo tylko co Ty robisz ?! - Pyta się lekko zbulwersowany Lipski
- Nic, spokojnie. To tylko ręka chyba że chcesz coś więcej - śmieje się - zrobiłeś to o co Cię prosiłam - gładząc swoimi długimi paznokciami klatkę chłopaka.
- Niee - oznajmia odsuwając rękę Juki
W busie nagle zgasły światła
- Oh... Nie ma światła - mówi odsuwając szalik Bartka na bok
Dziewczynie było tylko widać usta pomalowane bordową szminką oraz złoty kolczyk w dolnej wardze. Kaptur był tak duży ze reszta twarzy była zasłonięta
- Słuchaj, nie mogę dużej zwlekać - szepcze do ucha Lipskiego
Murzynka zaczyna namiętnie całować bruneta. Jej palce splatają całą szyję chłopaka. Bartkowi podoba się i zaczyna odwzajemniać pocałunek.Po trzech minutach bus się zatrzymuje.
- Słuchaj, nieziemsko całujesz Ale ja spadam, narciarz - mówi zdezorientowany chłopak uciekając jakby z busu.
Kuźwa, dopiero wyznałem miłość Aurze A ja się całuje z zwykłą i łatwą laske. Ehhh... co z mnie za kretyn. No ale cóż coś za coś. Jednak Juka nieźle całuje. Trzeba korzystać.
CZYTASZ
Znów wygrała żyletka
Storie d'amorePoznaj Aurelię, dziewczynę która zachorowała na depresję. Z jakich powodów? Zapraszam do czytania!