Jest już około północy, impreza coraz lepsza, wszyscy już pijani i świetnie się wszyscy bawimy.
- Angie - krzyknęła Indy - Chodź na drinka.
- Lecę - po chwili znalazłam się już koło niej - Dziękuję i ci gdzie nasza Caroline ?
- Poszła z kimś do pokoju - powiedziała Kate jak do nasz podeszła. - A tak swoją drogą, to ty Angie jestem już mega pijana i nie powinnaś już pić. Ty normalnie nie kontaktujesz.
- Luzik, a z kim ona poszła ? - Zapytałam.
- Nie z Georgem, ale z jakimś innym. O wilku mowa - powiedziała Kate jak zobaczyła, że w naszą stronę idzie George.
- Cześć wy moje piękne laseczki. Angie możemy zatańczyć?
- A pewnie - dopiłam drinka i poszłam z nim na parkiet.
Zaczęliśmy tańczyć przy muzyce disco polo, chociaż nikt ich nie słucha to każdy się przy nich dobrze bawi.
George zaczął coraz odważniej tańczyć i zaczął się przybliżać do mnie, nie wiem ale jakoś mi to nie przeszkadza.
- Przepraszam na chwilę muszę iść do łazienki - powiedziałam i odeszłam.
Powolnym krokiem ruszyłam do łazienki, jak do niej weszłam to tutaj jest pusto i super.
Załatwiłam się i lekko poprawiłam makijaż, jak już byłam gotowa to wyszłam.
- Tu jestem maleńka - odwróciłam się i zobaczyłam Georga.
- Co tu robisz ?
- A przyszedłem do Ciebie - Powiedział i przesunął się do mnie - Jesteśmy tutaj sami - Położył mi ręce na biodra, a moje powędrowały na jego kark. - Kocham Cię.
- Ale wiesz, że ja mam narzeczonego ?
- Ale wiesz, że można go zawsze zmienić ? - pocałował mnie.
- Co Ty robisz ?
- No co? Jeden numerek jeszcze nikomu nie zaszkodził. Chodź - pokazał mi klucz do pokoju.
Po chwili do niego weszliśmy, o dziwo jest on nawet duży, na łóżku jest zrobione serce z płatków róż, ładna muzyczka leci w tle, na szafce stoi czerwone winko.
- George co ty kombinujesz ?
- No mówiłem ci, kocham Cię i chce być z Tobą. Wiem, że to mało możliwe ale warto próbować.
- George - podszedł do mnie i zaczął się przytulać i całować po szyi.
- Wyluzuj sie - szepnał mi do ucha - Bądź spokojna.
I pocałował mnie w usta, coraz bardziej wpycha ten język i w końcu zrobiłam mu miejsce. Poczułam że odsuwa mi sukienkę i jestem już w samej bieliźnie.
On całuje wspaniale, tak cudownie, że czuje się wspaniała. Po chwili wylądowałam na łóżku i zaczęłam zdejmować z niego koszulę i odpinać mu spodnie.
George odpiął mi stanik, a ja mu zdjełam majtki. No muszę przyznać, że ma się czym pochwalić.
Po sekundzie ja też byłam już całkiem naga i on powoli wszedł we mnie, jest zajebisty w tym co robi.
Po całej zabawie ja siedzę na nim, a on się bawi moimi piersiami, ale też pijemy winko.
*****
Obudziłam sie dzisiaj z wielkim bólem głowy, w nie swoim łóżku i całkiem naga.- Co tu się dzieje ? - Powiedziałam powoli siadając.
- O już wstałaś - z łazienki wyszedł George w samych majtkach. - Jak się spało ?
- Co ja tu robię ? A Ty co tutaj robisz ?
- Nic nie pamiętasz - podszedł do mnie i chciał mnie pocałował, ale nie dałam się. - To szkoda bo byłaś zajebista.
- Nie mów mi, że się z Tobą kochałam.
- A co myślisz ? Ale tak swoją drogą chętnie bym to powtórzył.
- Nie kłamiesz, uwiodłeś mnie !
- Łatwo było, byłaś tak pijana, że sama się dałaś.
- Nie nawidze Cię.
- Wczoraj mówiłaś co innego.
Owinełam się kądrą, zabrałam swoje rzeczy i poszłam do łazienki. Masakra ja w to nie wierzę, że poszłam z nim do łóżka.
Naprawdę musiałam być pijana przecież na trzeźwo nigdy bym takiego czegoś nie zrobiła.
Ale co ja teraz powiem Johnowi ? Mam mu powiedzieć, że go zdradziłam bo byłam pijana czy lepiej nic nie mówić?
Jak tylko się ubrałam, wzięłam torebkę i wyszłam z pokoju lekceważąc Georga.
Wyjęłam z torebki telefon, jest już po 11, na trudno zadzwoniłam po taksówkę i podałam adres Kate. Ja nie mogę teraz wrócić do domu.
Parę minut później dojechałam już pod dom Kate i zadzwoniłam dzwonkiem.
- Angie ? Co ty tu robisz ?
- Mogę wejść ? - mam dziwny głos gdyż mam łzy w oczach.
- Pewnie wchodź, jestem sama wchodź. Matko kochana co się stało ? - usiadłam na kanapie.
- Ja się z nim przespałam rozumiesz ?
- O matko, bo wczoraj no właśnie zniknęłaś tak po północy. Jak to się stało ?
- Byłam pijana i on to wykorzystał. Ale co ja mam teraz zrobić. Przecież nie mogę powiedzieć o tym Johnowi.
- To co będziesz go okłamywać ?
- Ale przecież i tak się nie dowie o tym.
- No ja ci w tym nie pomogę. Ale już uspokój sie i wracaj do domu. Chodź zawiozę Cię.
- Dziękuję.
Jak wróciłam do domu ogarnęłam się trochę i postanowiłam, że nic nie powiem Johnowi.
Zmyłam sobie makijaż, uczesałam włosy w kucyka i przebrałam się w domowe ubrania.
John mi napisał, że będzie za jakąś godzinę więc zamówiłam jakimś obiad aby coś zjeść.
No to się dopiero porobiło, jak myślicie co wyjdzie z tego dalej ?
I oczywiście dziękuję za wszystkiego zostawione głosy.
Topcio
CZYTASZ
Dzień
RomanceAngelina ma 29 lat i pracuje w dużej firmie deweloperskiej jako asystentka prezesa. Praca zajmuje jej bardzo dużo czasu dlatego ma mało czasu dla swojego chłopaka. Jej sprawy zaczynają się komplikować gdy jej życie rodzinne wywraca się do góry nog...