•••
„Zdemaskowanie"
•••
Niepewnie otworzyłam oczy.
Czy już umarłam?
Ku memu zdziwieniu, dostrzegłam przed sobą profesora Dumbledore'a.
A więc jednak żyje.
Podniosłam wzrok na gałąź, która zastygła w bezruchu niecały metr ode mnie.
Usłyszałam głośne wycie dochodzące z tunelu za mną. Szybko oprzytomniałam i rzuciłam się w stronę nauczyciela.
— Panie profesorze! Tam jest wilkołak! Niech Pan coś z tym zrobi! — krzyczałam, chowając się za plecami Dumbledore'a.
Nauczyciel jednak stał niewzruszony.
Nagle zauważyłam trzy sylwetki biegnące w naszą stronę. Ku memu ogromnemu przerażeniu, była to Nesta w towarzystwie Bellatrix oraz Marcusa.
— Lysandro, gdzieś Ty się podziewała całą noc!? — rzuciła wściekle przyjaciółka, wyprzedzając pozostałą dwójkę.
— Nie podchodźcie! Uciekajcie! — krzyknęłam do nich na co cała trójka raptownie się zatrzymała.
— Jak matka się dowie co Ty wyprawiasz... — zaczęła Bella lecz natychmiast umilkła, kiedy z tunelu dobiegło wściekłe wycie.
— Remus! — usłyszałam głos Syriusza.
Ku memu przerażeniu również dobiegało ono z tunelu.
Remus.
Nie wiedząc co mną kierowało, wyminęłam Dumbledore'a i ruszyłam w stronę tunelu.
— Niech się Panienka natychmiast cofnie! — nakazał stanowczo Albus.
— Ale tam jest... — przerwałam, ponieważ dostrzegłam ogromną łapę, a po niej pysk wilkołaka wychodzącego z tunelu.
Z oddali usłyszałam pisk Nesty.
— Zabij go! — wrzasnęła Bellatrix, najprawdopodobniej do Dumbledore'a.
Wilkołak wyszedł z tunelu.
Lecz nie miał już w oczach tej samej żądzy mordu, lecz zmęczenie.
Stałam w zupełnym osłupieniu patrząc, jak wielkie cielsko wilkołaka zwala się z hukiem na ziemie po czym wstrząsnął nim skurcz, a sam potwór zaczął się kulić niecałe trzy metry od moich stóp.
Serce biło mi jak oszalałe, kiedy nagle z tunelu za wilkołakiem wybiegli James, Syriusz oraz Peter.
Gdzie Remus!?
CZYTASZ
Lumos • Remus Lupin
FanficSzlachetny ród czarodziejów czystej krwi, którego historia sięga początku osiemnastego wieku. Z Rodu Blacków pochodzi wielu uzdolnionych czarodziejów i czarownic. Wielu członków rodziny popierało czyny samego Voldemorta, ze względu na jego niechęć d...