Następnego dnia wstałam dość wcześnie. Zeszłam na dół, przygotowałam sobie pyszne śniadanie.
Zjadłam je i wróciłam do pokoju, aby się przebrać i uczesać włosy w dwa warkocze tak jak zawsze, to już taka moja poranna rutyna. W pokoju leżał już zestaw ubrań i wyjątkowo nie zakładam mojej bluzy, ponieważ dziś nie planuje nigdzie wychodzić. Po chwili byłam gotowa. Włączyłam laptopa i puściłam sobie muzykę na głośnikach. Słuchałam wielu piosenek, nucąc sobie każdą z nich. Bardzo to lubiłam i działało na mnie uspokajająco. Wydawać by się mogło, że to jedyny sposób dla mnie na okazywanie uczuć. Zatraciłam się w tym całkowicie i czas płynął coraz szybciej.
Zjadłam na szybko obiad i usiadłam w salonie z laptopem. Coś mnie natchnęło by założyć sobie Facebooka. Nie dałam sobie w nazwie mojego imienia czy też nazwiska, ale L.Girl.
Postanowiłam zacząć dodawać piosenki w moim wykonaniu. Nie miałam znajomych, więc były by to tylko nagrania dla mnie. Skończyłam udostępniać piosenkę i zamknęłam laptopa.
Nie wiedziałam co robić, a było dopiero koło siedemnastej. Po dłuższym zastanowieniu uznałam, że wyjdę do parku na rolki. Przez chwile zapomniałam o Nicolasie i o tym, że nie chciałam tam iść ze względu na niego.
Ubrałam bluzę i chustkę po czym wyszłam na korytarz, gdzie leżały od wczoraj moje rolki. Wyjechałam z domu i przypomniałam sobie o tamtym chłopaku, lecz niestety już na miejscu. Rozejrzałam się wokół, ale nie zauważyłam nikogo znajomego. Dopiero po chwili, gdy już miałam nadzieje, że jednak nie przyjdzie, mój wzrok powędrował ku temu mostowi, na którym wczoraj rozmawialiśmy. I okazało się, że był tam. Tak, Nicolas nie żartował. Naprawdę przyszedł się spotkać. Wydawało mi się, że poczułam coś w stylu radości i zaskoczenia, ale po chwili te uczucia opuściły mnie i ponownie stałam się tą zimną, bezuczuciową dziewczyną.
CZYTASZ
Dziewczyna bez twarzy #1
Teen Fiction[ZAKOŃCZONE] Uczucia uleciały jak sny po przebudzeniu...Kim tak naprawdę ona jest? Czy pozwoli komuś dotrzeć do jej uczuć, serca i jej bolesnej przeszłości? Historia cierpiącej nastolatki, a brak uczuć jest jej ochronną tarczą, jednak wiecznie tak ż...