Gdy obudziłam się nad ranem, zauważyłam, że zasnęłam w ubraniach. Nie zwróciłam na to jednak zbyt wielkiej uwagi. Usłyszałam wesołe rozmowy z dołu. Widocznie dziewczyna nadal tu jest. Zeszłam jak zwykle na dół. Moje miejsce, na którym zazwyczaj siedziałam było zajęte. Chwilę patrzyłam na nią, lecz potem tylko wzięłam chleb że stołu i usiadłam na kanapie przed telewizorem. Czułam się tu trochę obco, ale uważałam, że nie powinnam się w to wtrącać, w końcu dzięki Samuelowi przynajmniej mam gdzie mieszkać, na razie. W tym domu nie ma zbyt wielu pokoi, prawdopodobnie powinnam ich tu zostawić samych. Już kończyłam jeść, kiedy zostałam zawołana bym poczekała . Stanęłam na wprost nich i dałam do zrozumienia, że słucham i mogą mówić o co chodzi.
— Lucy, to jest...— Zaczął chłopak
— Jestem Laura— wtrąciła mu się— jak zauważyłaś jesteśmy ze sobą dość w bliskich relacjach, więc od dzisiaj będę tu mieszkać-uśmiechnęła się z pewnością w głosie
— Laura daj spokój, przecież uzgodniliśmy, że ja z nią o tym porozmawiam
— Oj, no wieź, co to za różnica kto to powie
— Niby racja, ale wiesz...
— Tak, tak jasne Ich relacje naprawdę wyglądają na bliskie, słuchanie tego sprawia, że czuję się niezręcznie, ale nic na to przecież nie poradzę. Stałam tak jeszcze chwilę, ale szybko uznałam, że to wszystko co powinnam wiedzieć więc poszłam w kierunku schodów
— Zaczekaj, ok? Chcę jeszcze z tobą pogadać, ale na osobności- Usłyszałam wołanie Laury. Odwróciłam się, zdziwiona, ale pokiwałam głową na zgodę i razem poszłyśmy do góry. Usiadłam na parapecie i czekałam na to co powie.
— Po pierwsze, chcę żebyś nie wtrąciła się między mnie a Samisia, ale z tym nie powinno być problemu bo go zdecydowanie nie obchodzisz, po drugie jako, że od teraz tu mieszkam dobrze było gdybyś oddała mi swój pokój, spanie na kanapie nie należy do najprzyjemniejszych.
— Okej.. Czyli mam rozumieć, że bierzesz mój pokój, a ja będę spać na kanapie?
— Cieszę się, że rozumiesz-Uśmiechnęła się i wróciła na dół.

CZYTASZ
Dziewczyna bez twarzy #1
Fiksi Remaja[ZAKOŃCZONE] Uczucia uleciały jak sny po przebudzeniu...Kim tak naprawdę ona jest? Czy pozwoli komuś dotrzeć do jej uczuć, serca i jej bolesnej przeszłości? Historia cierpiącej nastolatki, a brak uczuć jest jej ochronną tarczą, jednak wiecznie tak ż...