Przy drzewie stał wysoki wytatuowany brunet .
Podeszłam do niego z lekkim uśmiechem .
Powiedziałam szybko "hej " na co odpowiedział
-Sorki ale chyba mnie z kimś pomyliłaś bo nie znam cię
Nagle zrobiło mi się strasznie głupio więc postanowiłam go przeprosić i odeszłam .
Nagle czuje jak ktoś łapie mnie za rękę i odwraca w swoją stronę .
Był to nie za wysoki blondyn z niebieskimi oczami i niesamowitym uśmiechem .
-Hej gwiazda
Powiedział czarująco na co zaśmiałam się lekko .
- No witaj nieznajomyOkazało się że tym niesamowitym , kochającym się we mnie po uszy Romeo jest mój dawny znajomy ,którego poznałam w jednej ze szkół do których uczęszczałam .
- Minęło może z 3 lata a ty nadal się nie zmieniłeś
- Tobie za to cycki urosłyZaczęłam się bardzo głośno śmiać po czym mocno wtuliłam się w niego.
- Co cię tu sprowadza ? - zapytałam chłopaka- Śledziłem cię przez te 3 lata aż w końcu dziś postanowiłem się ujawnić
- A tak poważnie Jack
- Moja matka ciężko choruje powiedziano nam że w Poznaniu mogą podjąć się leczenia
- O matko , współczuję
- Nie , spokojnie już doszło to do mnie że moja matka jest chora i w każdej chwili może odejść z tego świata także zero współczucia poproszęNagle na jego twarzy pojawił się niesamowity , olśniewający , biały uśmiech , który miał mnie niby powalić .
- Tęskniłam wiesz ?
- Ja również gwiazdoPo dłuższej rozmowie postanowiliśmy że nie będziemy tak sterczeć przy jakimś staramy beznadziejnym drzewie i udamy się do mojej ulubionej kawiarni .
Byłam szczęśliwa do czasu kiedy przekroczyliśmy próg kawiarni zauważyłam pewną dobrze mi znaną osobę .
Siedziała sama przy stoliku obok niewielkiego okna .
Różowo włosa dziewczyna spojrzała w naszą stronę .
Jej przepiękny uśmiech zszedł z twarzy a za to pojawił się ogromny smutek .
Mi również uśmiech zszedł z twarzy .
Dziewczyna wstała i szybkim krokiem podeszła do nas .- Ahh tak się bawisz , wiesz co ? Dzięki trzeba było tak od razu
- Nie to nie tak proszę zaczekaj !!
Krzyczałam , darłam się w jej stronę ale ona szła prosto przed siebie .
Nie zwracając na nic uwagi .- Kto to był ? - spytał się Jack
- Teraz to już nikt , usiądźmy może - zaproponowałam szybko .

CZYTASZ
Bądź przy mnie
Randomopowiadanie LGBT Okładka ( zdjęcie na okładce nie jest mojego autorstwa) Jednak całe opowiadanie to moje autorstwo dlatego też zabrania się kopiowania go bez mojej zgody .