#49

327 13 1
                                    

Rano obudziły mnie mokre pocałunki na moim ciele, oczywiście był to nikt inny jak Martinus
- Cześć skarbie- powiedział zachrypiętym głosem
- Cześć Kochanie- odpowiedziałam zaspanym głosem
-Jak Ci się spało?-zapytał bawiąc się moimi włosami
- Dobrze, a tobie?
- Wspaniale, śniło mi, że urodziłaś córeczkę
- Zdecydowałam się i wiesz chciałabym mieć kolejne dziecko
- Naprawdę!?-krzyknął
- Ciszej bo dzieci obudzisz, tak naprawdę
-O boże możemy się wziąć do działania teraz- zaczął się do mnie przybliżać
- Martinus ale nie teraz, przez tamto wczoraj może coś będzie, nie zasłużyleś na tak dużo dobrego skarbie
- Oj wcale, że nie
- Oj tak, ale mi w brzuchu burczy, kochanie zrobisz mi śniadanie a ja sie ogarnie i zejde
- Dobra niech Ci będzie
- Kocham Cię kochanie
- Ja Ciebie też skarbie
Martinus poszedł do kuchni a ja postanowiłam się ubrać i pomalować. Postanowiłam ze i ubiorę to

 Postanowiłam ze i ubiorę to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Fryzurę

Makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Makijaż

Zeszłam na dół i zauważyłam jak Selenka wraz z Martinusem robią dla mnie kanapki, oczywiście jak to ja zawsze na pieprz musze kichać- Apsik!- O jezu, na zdrowie- Na zdlowie- A dziękuję, Selenka mam pytanie-Tiak?- Chciałabyś mieć jeszcze braciszka ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam na dół i zauważyłam jak Selenka wraz z Martinusem robią dla mnie kanapki, oczywiście jak to ja zawsze na pieprz musze kichać
- Apsik!
- O jezu, na zdrowie
- Na zdlowie
- A dziękuję, Selenka mam pytanie
-Tiak?
- Chciałabyś mieć jeszcze braciszka albo siostrzyczke?
- Baldzoo! Zrób mi taką- gdy Selena to powiedziała Martinus zaczął się śmiać a ja zaraz po nim
- Wiesz musiałabym nosić taką małą istotne w brzuszku przez 9 miesięcy
- O jacie
- Dobra chodźcie wcinać te kanapki.

2 godz później
Martinus musiał niespodziewanie wyjechać, ja już go nie rozumiem no ale cóż, powiedział ze jakoś to wynagrodzi, ale ja już mam go po dziurki w nosie, raz mówi tak raz tak .
Selena płacze teraz bo za nim tęskni
- Kochanie nie płacz tata przyjedzie, możesz do niego zadzwonić
- Mamo nie chce, on mnie juf nie kocha- Krzyknęła i pobiegła na górę do pokoju Patricka
Postanowiłam zadzwonić Martinusa
1 sygnał
2 sygnał
3 sygnał
-halo
- Wiesz co ty zrobiłeś?! Selena się płakała i powiedziała że już jej nie kochasz, i pobiegła do pokoju, a to wszystko przez Ciebie i twoje zasrane wyjazdy
- Przecież wież ze to nie moja wina
- Twoja a czyja! Marcus wyjeżdża 1 raz na miesiąc a ty prawie 3 Martinus mam dość, już jutro mnie i dzieci w domu nie będzie
-Kochanie nie rób mi tego
- Za późno-rozłączylam się i pobiegłam do pokoju Patricka
- Synku pakuj się, wprowadzimy się na jakiś czas
- Dobrze, a czemu
- potem ci powiem,chodź Selena spakujemy sie
Poszłam do pokoju z Seleną i zaczęłam ją i siebie pakować. Gdy byliśmy spakowani zaniosłm walizki do samochodu i poprosiłam Patricka O to aby zapiął Selene, a ja w tym czasie zadzwoniłam do Kingi
- No cześć- powiedziała Kinga
- Mogłabym do was z dziećmi zatrzymać się na jakiś czas
- O jezu, jasne
- Powiem Ci na miejscu co się stało, dzięki wielkie, my już wyjeżdżamy
- To do zobaczenia
Rozłączylam się i wsiadłam do samochodu, po chwili ruszyłam.
- Mamusiu siusiuu
- Mówiłam ci żebyś załatwiła się w domu?! Głupia jesteś czy głucha!?
- pseplasam-powiedziała po czym się popłakała
- Mamo patrz co zrobiłaś
- Ach zamknij się
Wtedy sama nie wiedziałam co mówię, po chwili sama zaczęłam płakać.
Gdy byliśmy na miejscu, chciałam odpiąć, małą ale spychała mi rękę i krzyczała, chciała aby Patrcik ją odpiąć, strzeliła Focha za moje zachowanie, przyznaje trochę za mocno zareagowałam. Niedługo potem z domu wyszła Kinga
-Cześć kochana- Ja nie odpowiedziałam jej tylko się przytuliłam i zaczęłam płakać jak małe dziecko- Już spokojnie chodź pomogę wam zanieść walizki a potem pogadamy
Zaniosłysmy walizki na górę do pokoju gościnnego w którym miałam spać z Seleną i Patrickiem.
Patrick z Seleną się bawili a ja z Kingą zaczęliśmy gadać
- No to opowiadaj
Opowiedziałam Kindze i tej sytuacji a ona nie dowierzała
- Mój Boże serio?
- Niestety
- Marcus będzie wściekły
- Zaraz zaraz to on nie wie o tym czy on wyjechał?
- Nic mi nie mówił o tym
- Boże,może on mnie zdradza?
- Wybyj to sobie z głowy, a tak apropo czemu dzieci się do Ciebie nie odzywają?
- Poklocilam się z nimi, niepotrzebnie na nich nawrzeszczałam
- Na co czekasz? leć ich przeprosić, a ja w tym czasie zrobię Ci kawę
-Okej
Poszłam do miejsca w którym przebywała Selena z Patrickiem.
- Chciałam was bardzo przeprosić za moje zachowanie, niepotrzebnie na was nakrzyczalam- powiedziałam, a Selena z Patrickiem mnie przytulili- Chcecie coś zjeść?...

Wieczór
- Pooglądajcie bajkę, ciocia siedzi na krześle w kuchni i Karmi Arianke, jakbyście cos chcieli to wiecie gdzie iść a ja idę się umyć. Dzieci skineły głową a ja poszłam do Kingi
- Nie ma jeszcze Marcusa?
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to
- pokłóciliście się?
- Tak jakby bo on doskonale wiedział o wyjeździe Martinusa a w ogóle mu nie powiedział
- Wiesz może nie chciał Cię denerwować albo coś, Dobra ja idę się myć, mogłabyś przypilnowac dzieci?
- Jasne
Wzięłam piżame i poszłam się umyć...

23:00
Obudziły mnie jakieś wrzaski, były one spowodowane kłótnią Kingi i Marcusa
- Dlaczego mi nie powiedziałeś?! Wiesz jak Vanessa cierpi?!
- No przepraszam bardzo ale ja Ci Chyba nie muszę wszystkiego mówić?!
- O nie teraz to kurwa przegiołeś! Śpisz dzisiaj nas kanapie
- A żebyś wiedziała że tak zrobię!

- Mamusiu
-Śpij kochanie, ciocia i wujek wygłupiają się, idę do łazienki a ty idź dalej spać

Rano*
Obudziły mnie promienie słoneczne przebijające się przez rolety. Dzieci jeszcze spały, wstałam bezszelestnie, spojrzałam na zegar byla 8:36. Postanowiłam pójść do kuchni i zrobić wszystkim jajecznicę. Gdy zeszłam zauważyłam Marcusa na kanapie, ciekawi mnie czemu aż tak się poklocili przez to że niby ja cierpię, muszę się wszystkiego dowiedzieć.
- Ojejku nie chciałam cię obudzić
- Daj spokój i tak nie spałem
- Mogę się dowiedzieć czemu tak się wczoraj pokłóciliście?
- Przez to że zapomniałem powiedzieć o tym,że Martinus wyjechał, on po prostu chce zapewnić ci dobry byt i po prostu musiał wyjechać- odparł
- Marcus wiesz jak dzieci za nim tęsknią?-zapytałam
- Zdaje sobie z tego sprawę

- Ojejku nie chciałam cię obudzić- Daj spokój i tak nie spałem- Mogę się dowiedzieć czemu tak się wczoraj pokłóciliście?- Przez to że zapomniałem powiedzieć o tym,że Martinus wyjechał, on po prostu chce zapewnić ci dobry byt i po prostu musiał wyj...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

10000 wyświetlenia· Polubione przez
Martinus Gunnarsen, Marcus and Martinus, Marcus Gunnarsen,Kinga Gunarsen 1989....

VanessaGunnaren- Tęsknię za Tobą tak bardzo, czy ty naprawdę tego nie widzisz?

Możliwość komentowania została wyłączona

1032 słow

Together|Martinus Gunnarsen// ZakończonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz