Opublikowałam zdjęcie, dodałam Hasztagi i oznaczyłam QUEBOHOMBRE Od razu po tym dostawałam co chwilę powiadomienia o nowych obserwatorach i Like'ach -Wow- powiedziałam widząc te liczby Pod postem zaczęły się pojawiać komentarze z czego jeden był od mojej przyjaciółki
MarTina OMG!!! JUSTAAAAA A kolejny od.. Quebohombre Śniadanie gotowe
Od razu po tym spojrzałam na mężczyznę, miał dwa talerze zapełnione jajecznicą -Głupek- powiedziałam i wzięłam jeden z talerzy po czym udaliśmy się do stołu
Śniadanie zjedliśmy w ciszy, później Kuba ubrał się i powiedział, że ma dziś parę spraw do załatwienia, gdy wychodził zabrał mój telefon i zaczął coś w nim grzebać, po czym przyłożył go do ucha, dzwoni gdzieś?! -Jest sygnał -Co robisz?- podeszłam do niego a on oddał mi wyłączony telefon -Pa, do później- powiedział z uśmiechem po czym mnie przytulił i wyszedł
Pierwsze co, to włączyłam telefon. Ostatnią stroną jaka była włączona to kontakty.
Dodany nowy kontakt: Kubuś<3
No no wierze, po prostu nie wierzę.. Byłam mega zaskoczona, normalnie mnie zatkało I właśnie w takim momencie dzwoni Martyna
-Halo -O fuck JUSTAAAAA , nie gadaj, spałaś z Que?!-krzyknął do telefonu -No spaliśmy w jednym łóżku, nic więcej, spokojnie -To i tak Woooo!!! Wiesz, dodałaś zdjęcie na którym ty masz męską koszulkę a on jest w samych bokserkach, więc... -W sumie... Ale nie no, weź.. -Ale zazdroszczę!-krzyknęła uradowana dziewczyna -Ty masz faceta! Czego zazdrościsz?-dopytałam przez śmiech -No ta, ale to jest Quebohombre aj aj Quebohombre.. - zaczęła chichotać
*** Reszta dnia minęła dość nudno, siedziałam i albo słuchałam muzyki, albo oglądałam jakiś serial, ale no ile można
Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Anastazji -Hejooo co tam? -Jesteś w Warszawie?- spytałam -No narazie tak, ale jadę jutro, a co ?-spytalem radośnie -Może wpadniesz do mnie? Nudzę się- zaproponowałam -W sumę Ok, ale nie posiedzę długo, bo idę z Wincentem do kina -Uuu, opowiesz mi jak już przyjdziesz -Będę za jakieś 20 minut
Rozłączyła się i włączyłam Instagrama, zaczęłam przeglądać stronę główną, nic ciekawego, poza tym ile dostałam powiadomień.
Użytkownik Quebohombre oznaczył(a) cię
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Polubione przez MarTina, krzy.krzysztof i 168 474 innych
quebohombre Czas na zmiany.
O co mu chodzi? Może planuje nową podróż, a może jakaś płyta o jego przeżyciach? Nie będę wnikać, bo nie mam pojęcia co on może sobie myśleć, jego umysł jest za bardzo szalony i skomplikowany.
Pov. Kuba -Zacząłeś mieć jakieś życiowe myśli?- zaśmiał się Krzysiek siadając na biurku- widziałem wpis pod zdjęciem -Nie wszystko musisz wiedzieć- oparłem się wygodnie na moim fotelu -A jak tam u Justyny?-spytał -No dobrze, a jak ma być? -Widziałem zdjęcie jakie dodała, no powiem ci szczerze, że się nie spodziewałem tego, ale gratuluję -Co? O czym ty mówisz?- dopytałem -No, ona nie jest twoją laską?- spytał zdziwiony -Nie, co? Skąd taki pomysł? -Zdjęcie, ty, ona, prawie nago i...- nie dokończył -Byłem pijany, ona prowadziła, spałem u niej, coś jeszcze? -No dobra, ale jeżeli ja się pomyliłem, to pomyśl co może się stać jak inni to zobaczyli, będzie drama. - Widziałeś kiedyś żebym przejmował się plotkami? Mam to w dupie-zaśmialem się i podrapałem się po karku -W sumie... Jebać- zaśmiał się i ruszył w stronę drzwi- idziesz już do domu? -Ta, zaraz- powiedziałem, a on wyszedł
Od razu po tym wziąłem z szuflady potrzebne mi papiery, kluczyki do auta i ruszyłem w kierunku wyjścia z biura Jest niedziela, co by tu zrobić? Jest dopiero 15, pojadę do domu i trochę się ogarnę.
*** Wszedłem do sypialni i rzuciłem się wprost na miękkie łóżko. Może to nie to samo co mój dom w Ciechanowie, ale też jest dobrze w tym apartamencie. Spoko jest mieć drugi dom, ale to nadal nie to samo. Wyjąłem telefon z kieszeni, naszedł mnie głupi pomysł, aby zadzwonić do Justyny. Miałem pewne wątpliwości, ale jednak napisałem.
Do: Justi Hej, już tęsknisz? Kilka minut poczekałem aż odpisała
Od Justi A co jeśli tak? ;P
Do Justi To muszę to wynagrodzić to w najbliższym czasie
Od Justi Hahaha
Do Justi Coś się wymyśli, jestem winny ci coś za to że mogłem spać z tobą
Od Justi Ale, już zrobiłeś mi śniadanie, nie rozumiem
Do Justi To było za nocowanie w twoim domu, czas odwdzięczyć się za możliwość spania z tobą w jednym łóżku haha
