S1:15

473 27 3
                                    

Dwa dni nie odzywałam się do Queby, dwa dni siedziałam i gadałam z Martyną, o tym co się stało.
A co się stało? Nie wiem, ale na samą myśl o tym, że ich coś łączy aż robi mi się niedobrze. Zawsze byłam tą fanką, która była przeciwna ich związkowi, czemu? Z zazdrości? Ale Quebo podobno z nią nie jest, to mnie pocałował. Ale.. co w ogóle znaczył ten pocałunek? Co znaczył dla niego. Boję się że jednak nic, ma każdą która chce, robi co i jak chcę.
Ale... Czemu zerwali? Czemu nie są razem. A może jednak są?

Przez te 2 dni dostawałam wiadomości od Quebo na Instagramie, także SMS, ale na żadną nie odpisałam, było mi źle jestem co się stało. Nie powinnam tak reagować, ale ta cała sytuacja mnie przytłoczyła. Naprawdę nie wiedziałam co mam robić, gdy tylko zobaczyłam Natalię poczułam ból w sercu. Boję się, Ją i Que coś łączy, boję się że zepsułam swoim zachowaniem to co nas łączyło, chociaż sama nie wiem co do końca nas łączyło.

***

Usłyszałam pukanie do drzwi, smutna, bez zastanowień otworzyłam drzwi.

-Czy ty kobieto jesteś normalna?!- krzyknął wchodząc do mieszkania- przez dwa jebane dni dzwonię i piszę, a ty nic. Tak bałem się, że coś ci się stało, a ty po prostu mnie olałaś.

-Quebo, ja..

-Nie Quebuj mi tu teraz- podszedł bliżej mnie zdenerwowany- Czemu uciekłaś wtedy?- spytał spokojniej łapiąc dłońmi moje ramiona

-Kuba- załkałam- to moja wina!- krzyknęłam- gdy zobaczyłam Natalię, coś kazało mi uciec, wy , wy, was coś łączy albo łączyło, nie wiem, ale czułam, że nie mogłam tam być.

-Przepraszam, nie rozumiem czemu ją tam zaproszono i nic mi nie powiedziano. - przytulił mnie, ale ja go odepchnęłam

-Co was łączy?- spytałam odsuwając się od niego

-Ehhh, nie lubię tego tematu, ale.. Nie łączy nas nic i to już od dłuższego czasu. Zerwaliśmy. Media o tym huczały. Poprostu miałem dość tego, że robiła że mnie pantoflarza, że musiałem robić co ona zechce, cały jebany czas zmieniała wszystko co zrobiłem na tak aby jej się podobało, np. kazała mi sadzić jakieś pierdolone doniczki stawiać po całym domu, a ja chciałem wolności. Ona obwinia mnie, bo uważa że nie powinienem być zły, a przez takie jej zachowania ja chodziłem ciągle wkurwiony i odgrywałem się przez to na niej.

-Kuba ja.. nie miałam pojęcia-zakryłam usta dłonią
-Justyna, nikt nie wiedział, czemu zerwaliśmy, nikt.
-Przepraszam, przez to co się działo w przeszłości, ja.. jestem zazdrosna, a raczej boję się, że stracę kolejną ważną mi osobę.- popłakałam się, poprostu się popłakałam

-Justynko, ćssss, jest ok- uśmiechnął się pokazując szereg białych zębów.
-Kuba ja.. mam dość- powiedziałam odsuwając się od niego
-Co? Czemu? Justyna- spojrzał na mnie zszokowany
- Nic, a nic cię nie rozumiem, cały czas myślę o tym, że mnie pocałowałeś. Zdajesz sobie sprawę, że pocałunek nie jest dla mnie czymś ok gdy nic druga osoba do mnie nie czuje?
-Ehh, naprawdę uważasz, że nic nie czuję?- przysunął się bliżej- Ja też nie mogłem od razu skumać, że znowu to wróci.
-O czym ty mówisz?- spojrzałam na niego marszcząc brwi
-Myślisz, że z każdą fanką się przyjaźnie? Każdą zabieram na jakąś randkę czy zapraszam do siebie? Uważasz że z każdą śpię w jednym łóżku, czy ją całuje?- cały czas pocierał dłońmi moje ramiona, a ja zastanawiałam się czy dobrze rozumiem o co mu chodzi.
-Justyna- złapał mnie za brodę i lekko przysunął ku swojej twarzy- zakochałem się- zszokowana zostałam obdarzona pocałunkiem, nadal nie mogłam w to uwierzyć, ale i tak oddawałam każdy pocałunek.
-Kuba, ja też, ja..- uciszył mnie pocałunkiem
Cały czas napierał swoim ciałem na moje, przez co przeżywałam się do tyłu, nagle on złapał mnie pod udami nie przerywając pocałunku i zaczął iść. Nim się spostrzegłam, byłam już w sypialni, mężczyzna położył mnie na łóżku i zawisł nade mną pogłębiając pocałunek.
-Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo mam na ciebie ochotę- powiedział patrząc na mnie zamglonymi oczami
-Kuba ja też, bardzo ale... Nie- powiedziałam słabiej
-Boisz się?- spytał
Lekko kiwnęłam głową
-Bardzo- szepnęłam
Quebo przytulił mnie do siebie i szepnął : jeszcze cię przekonam

Jestem Wolna Tylko Z NimOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz