53,1 kg - 21 grudnia

1.8K 177 32
                                    

Tego dnia Jungkook zabrał go na obiad do chińskiej restauracji. Zgodził się tylko dlatego, że nie chciał zrobić mu przykrości. Mimo wszystko niezbyt mu się widziało jedzenie, ale zdołał jakoś przełknąć posiłek i z trudem powstrzymywał się od pobiegnięcia do łazienki, aby zwymiotować. 

- Jakie masz plany na Święta? - zapytał Jeon, bawiąc się pałeczkami. 

- Wyjeżdżam do babci - odpowiedział cicho, patrząc na ręce rówieśnika. - A ty?

- Ja do cioci, ale bez obaw. Będziemy mogli pisać ze sobą - uśmiechnął się szeroko do Yoongiego, który opuścił głowę zakłopotany. 

Wciąż nie wiedział co takiego Jungkook zrobił, że Taehyung dał mu spokój. No nie do końca. Czasami zauważał, jak Kim przechodząc obok jego klasy spoglądał w jego stronę i uśmiechał się drwiąco. 

Nie czuł się bezpiecznie, gdy był obok, jednak dalej jego uczucia do Taehyunga nie pozwalały mu sądzić źle na temat starszego chłopaka. Wciąż chciał znaleźć się w jego ramionach i czuć jego usta na swoich i jego dotyk na swoim ciele oraz ciepło bijące od niego. 

I'm fat |yoonkook| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz