Nowy Rok cz 4

1.7K 179 37
                                    

Bolał go brzuch. Bardzo bolał, i czuł się słabo. Miał pewność, że lada chwila zwymiotuje, to co dane było mu zjeść, a było tego sporo. Mimo wszystko Jungkook zjadł i tak o wiele więcej. Dziwne, że nic mu po tym nie było. 

- Jeongguk? - spytał słabym głosem - Gdzie masz łazienkę? 

Wyższy podniósł się z poduszek i wyszedł na czworakach z ich fortecy. Tak samo postąpił też Yoongi, którego mdłości z każdą chwilą nasilały się coraz bardziej. Mimo problemów szedł dzielnie za Jungkookiem, a gdy stanęli przed drzwiami od toalety to wbiegł do niej i zamknął się na suwak, po czym klęknął przy toalecie i czekał. Czekał i nic. W końcu wepchnął dwa palce głęboko do gardła i otrzymał swoje rezultaty. 

Nie wiedział jednak, że Jeongguk cały czas był za drzwiami i wszystko słyszał. 

Kiedy wyrzucił z siebie wszystko to, co miał w żołądku to podniósł się o drżących nogach i otworzył drzwi po czym wyszedł powoli. 

- Wymiotowałeś - usłyszał z boku zmartwiony głos. 

Spojrzał na swojego przyjaciela - Nic mi nie jest - odpowiedział cicho - Za dużo zjadłem. 

- Yoongi... Nie chcę nic mówić ale tknąłeś ledwo dwa ciastka, kilka żelków i z trzy paluszki pocky... W ciągu półtorej godziny! To jest twoim zdaniem za dużo!? 

- Daj spokój, Jungkook - kaszlnął - Od rana nie czułem się najlepiej - skłamał. 

- Mogłeś mówić tak od razu! Nie zawracałbym ci głowy tym byś do mnie przychodził! Boże! Może zawieźć cię na pogotowie? 

- Nie! - krzyknął zbyt głośno Min.

To sprawiło, że Jungkook zaczął coś podejrzewać. 

I'm fat |yoonkook| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz