- Jest coraz lepiej. Niedługo znowu dopijesz do 50 - stwierdził Jeongguk, patrząc na numerki, które pokazane były na wadze łazienkowej - Będziemy musieli to uczcić.
- Bez przesady. Każdy kilogram będziesz chciał uczcić? - spytał Yoongi, wciąż nie będąc zadowolony z tego, że tył. Mimo wszystko przyjemnie było widzieć, że Jeon się cieszył z tego powodu.
- To dobry pomysł - stwierdził brunet, drapiąc się po policzku i zapisał wynik w zeszycie. - Przytyłeś 0,4kg w ciągu dwóch tygodni. Nie jest tak źle.
- Proszę, przestańmy o tym rozmawiać - wymamrotał Min, schodząc z wagi i zerknął na przyjaciela, który westchnął tylko w odpowiedzi i skinął głową.
Usiedli na łóżku Yoongiego i powrócili do rozmowy na tematy, które nie sprawiały przykrości żadnemu z nich.
Miał szczęście, iż Jeon był chłopakiem wyrozumiałym i nie naciskał na niego w żaden sposób. Na lepszego przyjaciela nie mógłby trafić w życiu. I nie chciał. Jeongguk był dla niego niczym najcenniejszy skarb. Nigdy nie chciał go tracić.
/
W zeszycie piszę szkice rozdziałow. Może jeszcze dzisiaj dostaniecie ^^Dziękuję wam, że nadal jesteście ze mną i z tym ff, ponieważ to wiele dla mnie znaczy i daje dużo motywacji 💕
CZYTASZ
I'm fat |yoonkook| ✔
Fanfictionod małego wyzywali go od grubasów i świń. minęło kilka lat i poszedł do liceum. pierwszy raz się zakochał i chciał zacząć coś z sobą robić. chciał schudnąć. dla miłości. fałszywej miłości. to poszło za daleko.