Yoongi nie wierzył. Nie wierzył w to, że od trzech dni on i Jeongguk byli parą. Od tamtego czasu nic nie było w stanie zepsuć mu humoru, lecz teraz, kiedy musiał wracać do szkoły po weekendzie... Czuł, że za ciekawie nie będzie. Westchnął głośno i złapał za swój plecak. Miał już wyjść, gdy do jego pokoju bez pukania zajrzał Donghyuk.
– To jak? Gotowy, aby jechać? – zapytał, co nieźle zaskoczyło młodszego o dwa lata chłopaka.
Donghyuk nigdy nie chciał go zawozić do szkoły, ponieważ się go wstydził. Wiedział o tym.
– Ja...
– Dobra, widzę, że jesteś ubrany. Śniadanie masz zapakowane, leży na komodzie.
– Chcesz mnie zawieźć do szkoły? Robisz mi śniadanie? Co jest grane? O co chodzi? Zgaduje, że masz do mnie jakąś prośbę?
Dong podrapał się po głowie, opuszczając lekko głowę, a na jego polikach mógł dostrzec drobne rumieńce. Co? Jego brat się wstydził? Co się z nim działo?
– Boo... Mama ma w pracy nockę, no nie? – spytał niepewnie, na co młodszy skinął głową – więc pomyślałem, że zaproszę na noc... Kogoś ważnego dla mnie i... Mógłbyś przenocować u Jungkooka? – spytał błagalnie.
Yoongi zaśmiał się rozbawiony. Więc Donghyuk miał dziewczynę. I wszystko jasne.
– Zapytam go. Dam znać, co powiedział, kiedy wrócę do domu.
– Dzięki bro, a teraz chodź. Buda na nas czeka.
No właśnie... I tego się bał.
CZYTASZ
I'm fat |yoonkook| ✔
Fanfictionod małego wyzywali go od grubasów i świń. minęło kilka lat i poszedł do liceum. pierwszy raz się zakochał i chciał zacząć coś z sobą robić. chciał schudnąć. dla miłości. fałszywej miłości. to poszło za daleko.