Kitsune | Eldarya [ZAKOŃCZONE]

==5==

Przeskok w czasie~

Miesiąc później

Perspektywa Maddie

Od razu wyjaśniam - przez ten miesiąc Mad zaprzyjaźniła się z resztą.

Właśnie spędzałam sama czas w ogrodach. Ktoś klepnął mnie po ramieniu, na co natychmiast się odwróciłam. Stała za mną Ykhar, która wyglądała na podekscytowaną.

-Masz się udać BIEGIEM do Miiko ! TERAZ !- wykrzyczała wszystko na jednym wdechu, a ja powoli wstając podziękowałam jej za informacje i poszłam w kierunku Kryształowej Sali, gdzie stała cała piątka.

-Stało się...coś ?- Widząc uśmiechy na ich twarzach, nie wiem czy powinnam im zaufać.- Co was wprawiło w taki "świetny" nastrój, hmm ? Mam się bać ?

-Postanowiliśmy, że twoja straż zostanie przywrócona !- stałam jak wmurowana, podczas gdy ona klasnęła w dłonie. Potrząsnęłam lekko głową.

-...To ja miałam o tym zdecydować, nie pamiętacie ?- podniosłam jedną brew przy pytaniu. Było to ustalane ze mną wcześniej, jak przyjechałam że to ja zdecyduję, czy zostanie ona przywrócona.- Była umowa na samym początku.

-No tak wiem, ale ty nie podejmowałaś długo tej decyzji iii postanowiłam, że może powinna być przywrócona...-Próbowała mi się jeszcze przez długą chwilę tłumaczyć, czemu akurat coś takiego zrobiła, póki jej nie przerwałam. Po prostu się już tym znudziłam.

-Dobra, nieważne. Możecie mi powiedzieć, jak to teraz będzie funkcjonować i jak będzie wyglądać w ogóle rekrutacja ?- usiadłam sobie na podłodze i rękoma podparłam się z tyłu na posadzce, wlepiając w nich wzrok.

Po jakimś czasie, gdy wszystko już było ustalone, oficjalnie zostało ogłoszone na zebraniu, że Straż Ikhono (umiejętności dop.Aut) została oficjalnie zatwierdzona. Postanowiliśmy wspólnie też, że jeszcze dzisiaj przeprowadzę rekrutację pod ich "okiem", żebym nic komuś nie zrobiła. Gdy wszyscy się uspokoili, zaczęłam wprowadzenie w temat. Powiedziałam z czego będzie test, czyli ze sprawności, siły i umiejętnego władania swoim żywiołem, ponieważ moja straż była kiedyś jedną z potężniejszych, więc taką bym chciała mieć i teraz. Gdy już skończyłam wszystko mówić, zaczęłam przeglądać jak wszyscy sobie radzą w tym zakresie.
Po dłuższej chwili, podjęłam w końcu decyzję i do mojej straży trafiło 20 osób. Zapowiedziałam im tylko trening na jutro, po czym kazałam się wszystkim rozejść, a sama również udałam się do ogrodów, by kontynuować mój wypoczynek po całym dniu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heejka :3
Słówka: 388

Mało, ja wieem. Ale uwaga - mam dla was pewną rzecz, a chodzi mi o... WYBÓR WS'a ! Taak, ja nie wiem z kim ma być Mad .-. Ale to jak chcecie, nie zmuszam ;3

Miłego xx !