-Blake, ja... Na ciebie nie zasługuje na ciebie. -powiedzialem z płaczem, zasłaniając przy tym twarz.
-Alex co ty mówisz? To nie jest prawda. -mówił to takim delikatnym głosem, aż cały strach uciekł.
-Blake ja... Jestem brudny.. Czuję do siebie obrzydzenie. - mówiąc to rozpłakałem się na dobre.
-Co się stało? On ci cos zrobił tak? - spytał po czym usiadł koło mnie.
-T-tak.. O-on mnie bił i dotykał.. O-on mnie zgwałcił. -powiedziałem to wszystko na jednyn wdechu i natychmiast się do niego przytuliłem. A on odwzajemnił delikatnie uścisk.
-Zabije go...
Blake
Gdy Alex powiedział mi co się stało nie mogłem opanować nerwów.
Natychmiast wstałem i zacząłem iść w stronę drzwi, lecz Alex podbiegł do mnie i natychmiast przytulił.-Proszę nie zostawiaj mnie! - wykrzyczał płacząc w moją koszulkę i ją mocząc. Lecz to nie było teraz ważne, nie mogłem patrzeć jak płacze.
-Nie zostawię. Zostajesz u mnie w domu... - powiedzialem po czym spojrzał na mnie swoimi zapłakanymi oczami.
-Ja nie..
-Nie pozwolę na to żebyś cierpiał. Zostajesz i tyle. -przerwałem mu.
Po tym wszystkim, wziąłem Alexa na ręce i zaniosłem do pokoju. Chciałem żeby odpoczął.
-Odpoczni. - cicho powiedziałem po czym chciałem wyjść z pokoju.
-Blake?
Usłyszałem cichy głos Alexa i natychmiast się odwróciłem w jego stronę.
-Tak?
-Zostań ze mną proszę. A raczej połóż się obok proszę.. -odparł cicho.
Był taki niewinny i słodki nie potrafiłem mu odmówić więc położyłem się obok niego. On natychmiast się wtulil w moją klatkę piersiowa, a ja objąłem go ręką.
Ciągle na niego patrzyłem, nie mogłem przestać myśleć o tym wszystkim.Po jakimś czasie Alex zasnął, chciałem wstać ale uniemożliwiało mi to cialo mojego chłopaka. Popatrzyłem na niego znowu. Jest taki słodki jak śpi, nie miałem serca przerywać mi snu. Musi wypocząć. Bardzo go kocham i nie zostawię tak tego. Jego brat jeszcze mnie popamięta.
Delikatnie sięgnąłem po telefon tak aby nie znudzić śpiącego Alexa. Szybko napisałem sms'a do Matta, mam nadzieję że mi pomoże w końcu to mój kumpel. Jeszcze nie wie o co chodzi ale muszę się z nim spotkać jutro. Wezmę Alexa ze sobą a on niech weźmie Mandy, napewno się martwiłam o mojego aniołka.
Po tym jak odołożyłem telefon, ucałowałem go w policzek. Słodko zamruczał, i wtulił się bardziej.
-Nie pozwolę żeby coś ci się stało. -szepnąłem i przytuliłem go bardziej do siebie.
Nawet nie wiem kiedy odpłynąłem do krainy snów.
CZYTASZ
I fell in love with You
Short StoryCo jeśli ukryjemy prawdę przed osoba, którą kochamy tylko dlatego żeby nas nie zostawiła. W taki oto sposób postępuje Blake, zataja prawdę przed Alexem. A grupa wrogów się powiększa. Co stanie się z nimi? Czy ich związek przetrwa? >> w opowiadaniu m...