Chapter 15

1K 52 0
                                    

-Na dzisiaj starczy Kara. - Powiadomił Cisco dziewczynę, która z uśmiechem kiwnęła głową i usiadła na krześle, chwytając pudełko z chińszczyzną do ręki.

Od godziny dziewczyna biegała a chłopak sprawdzał jej parametry jak i szybkość jaką może uzyskać. Okazało się, że przy jeszcze paru takich ćwiczeniach będzie mogła być tak samo szybka jak Barry albo nawet szybsza.

-Cisco próbuje zrobić z ciebie drugiego Flasha..? - Podniosła wzrok i uśmiechnęła się lekko, widząc Iris idącą w jej stronę.-Hej.

-Hej.. Szczerze to nie mam pojęcia co robi ale jeśli uważa, że to jest potrzebne to nie mam zamiaru się kłócić.

-Wie co robi, więc pewnie gdyby nie było to by cię tak nie męczył. - Zaśmiała się a Kara po chwili do niej dołączyła, kiwając w zgodzie głową.-Mogę cię o coś spytać?

-Jasne. O co tylko chcesz Iris. Ale jeśli ma to coś wspólnego z Barrym to nie wiem czy będę pomocna bo to ty z nas dwóch znasz go najdłużej i najlepiej.

-Nie jestem już tego taka pewna.

-Co masz namyśli? - Odwróciła się do niej przodem, skupiając całą swoją uwagę na ciemnoskórej.-Coś się stało?

-Czy jak Barry był na twojej ziemi to między wami coś się wydarzyło? - Danvers zmarszczyła brwi nie bardzo rozumiejąc do czego West dąży.-Od momentu gdy się tutaj pojawiłaś wydaje się inny. Jest bardziej wyluzowany i szczęśliwy, więc dlatego pytam czy między wami coś było?

-Pytasz serio? - Iris pokiwała głową na co Kara prychnęła śmiechem.-Przepraszam ale to zabawne. Wiesz jak Barry trafił na moją ziemię to bardzo dużo mówił o tobie. Więc odpowiadając na twoje pytanie między nami nic się nie wydarzyło. Jestem bardzo do niego podobna i to pewnie dla tego, przyjaźnimy się ale to wszystko, on kocha ciebie Iris.

-A co jeśli nie? Co jeśli już nie czuję do mnie tego co czuł kiedyś? Co jeśli się spóźniłam i za późno zdałam sobie sprawę, że również coś do niego czuję?

-Uwierz, że na waszą dwójkę nie jest za późno bo on cię nadal kocha. - Ułożyła dłoń na jej ramieniu i delikatnie je ścisnęła.-Nie stoję wam na przeszkodzie bo tylko się z nim przyjaźnie. Z resztą dwa dni temu byłam na randce z Sarą, więc uwierz, że Barry nie jest w moim typie.

-Czekaj.. ty i Sara? Razem? Na randce?

-Szok? - Dziewczyna pokiwała głową z szeroko otworzonymi oczami.-No to lepiej się do tego przyzwyczaj bo możesz widzieć nas razem od czasu do czasu. A teraz leć i powiedz Barry'emu co do niego czujesz, jestem pewna, że zacznie skakać z radości.

-Dziękuje Kara. - Przytuliła dziewczynę z uśmiechem na ustach.-Jesteś naprawdę wspaniała.

-Od tego są przyjaciele Iris. A teraz poważnie już idź, nie chcę czekać jeszcze dłużej aż w końcu będziecie razem to i tak już długo trwało.

West pokiwała głową i biegiem ruszyła w stronę drzwi. Przebiegła obok zdziwionej Caitlin, która nie miała zielonego pojęcia co się dzieje.

-O co chodziło? - Kara jedynie wzruszyła ramionami, wracając do swojego jedzenia.-Z dnia na dzień robi się tu coraz dziwniej. - Mruknęła Snow do siebie nim zajęła się sprawdzaniem badań Cisco.

New Hero, New Me [SuperCanary] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz