Kim Taehyung
Imię: Taehyung
Nazwisko: Kim
Wiek: 17
Rasa: CzarodziejPacjent trafił do ośrodka po rozbiciu grupy przestępczej "spiders". Był niewolnikiem ich szefa, Choi Jisunga. Z jego zeznań wynika, że nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym. Nie mógł wychodzić poza rezydencje swojego pana. Prawdopodobnie od dziecka wykorzystywany seksualnie. Park Jimin (karta pacjenta nr 2) nazywa go V. Nie wyznali dlaczego.
Ma zaburzenia odżywiania, nie boi się obcych ludzi, ale jest do nich wrogo nastawiony. Mówi: "Pan nie pozwalał nam rozmawiać z innymi ludźmi. Byli tylko moi bracia i siostry(inni niewolnicy), Pan Ji(sung) i brat naszego Pana (Choi Jiseok- nadal poszukiwany). Mówił, że inni będą chcieli nas skrzywdzić i dał mi Pan ten dziwny napój...( pacjent mówi o eliksirach uspokajającym i serum prawdy. Bez nich rozmowa z nim była trudna. (nie odpowiadał na pytania, ale sam był zainteresowany losem swoich "braci".))... Więc miał rację. Zmusza mnie pan do mówienia, a to nieetyczne. Nikt nie uczył pana rozmawiać z innymi?" Zauważono, że rozluźnia się przy Park Jiminie choć jednocześnie staje się jeszcze bardziej czujny. ( Uwaga! Nie rozdzielać ich na dłużej niż godzinę!). Nie pozwala się dotknąć komuś innemu niż Park Jimin albo inny niewolnik z domu jego Pana ( ale z innymi nie ma tak mocnych więzi- spokojnie przyjął do siebie wiadomość, że część jego "braci i sióstr" zostało już skierowanych do innych domów). Udzielił nawet informacji dotyczących ich umiejętności i przydatności. " Ich nowy Pan musi być z nich zadowolony, i oni zrobią wszystko żeby tak było." Wykazuje postawę obronną wobec innych niewolników i wyznał na co kto jest uczulony i czego kto się boi, żeby "ich nowi właściciele" mogli o nich dobrze dbać. Zauważono u niego syndrom bohatera rodziny. Czuje się odpowiedzialny za wszystkich innych uwolnionych z domu Choi Jisunga. (...) Skierowany do domu BTS, prowadzonego przez Kim Seokjina i Kim Namjoona- małżeństwo wampirów, nowicjusze jeśli chodzi o opiekę nad istotami.
- Dlaczego nie można rozdzielać go z Jiminem?
- Wpada w histerię, raz płaczę, a innym razem wszystko niszczy. Musi wiedzieć dokładnie gdzie Park jest. Najlepiej jakby mieli wspólny pokój. Obecnie śpią w jednym łóżku, choć nigdy nie zauważyłem u nich seksualnych gestów wobec siebie. Niewiele mówią o sobie. Nawet serum prawdy zbyt wiele z nich nie wyciągnęło. Są jak prawdziwe rodzeństwo, a my staramy się rodzeństw nie rozdzielać....
Jin kiwnął powoli głową. Nie tego się spodziewał, ale mieli dostać pod opiekę dzieciaki, które sporo przeszły. Rozumiał, że zarówno Jimin i Taehyung potrzebują opieki i miał zamiar dobrze się nimi zająć.
_________________
Nie wiem kiedy dodam następny rozdział. Myślę, że na razie będę udostępniać coś raz w tygodniu ze względu na brak czasu na pisanie i edycję tekstu 🤔🤔Pozdrawiam
I mam nadzieję, że dotrwacie do końca 😈
CZYTASZ
Pomyłka [Taegi/Jihope]
FanfictionCo, jeśli 5 chłopców obdarzonych mocą i mających różne doświadczenia życiowe, przez pomyłkę zamieszka w jednym domu? Czy Namjoon i Seokjin, mimo braku większego doświadczenia, dadzą radę i pomogą im zmierzyć się z rzeczywistością? Czyli: Eomma Jin...