Karta Pacjenta Nr 2

958 71 2
                                    

Park Jimin

Imię: JiminNazwisko: ParkWiek: 17Rasa: Kotołak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Imię: Jimin
Nazwisko: Park
Wiek: 17
Rasa: Kotołak

Pacjent trafił do ośrodka po rozbiciu grupy przestępczej "spiders". Był niewolnikiem ich szefa, Choi Jisunga. Z jego zeznań wynika, że nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym. Nie mógł wychodzić poza rezydencje swojego pana. Prawdopodobnie od dziecka wykorzystywany seksualnie. Mówi, że starał się być dobrym sługą, a jego pan lubił jego kocią wersję. "Pan mówił, że jestem jak żywa maskotka".

Odzywa się głównie przy Kim Taehyungu (karta pacjenta nr 1). W innych okolicznościach nawet eliksiry nie działały - zadziwiająco silna blokada psychiczna. Przy Taehyungu czuje się bezpieczny więc ławiej do niego dotrzeć, ale uzyskanie od niego informacji było trudne. Na większość pytań odpowiadał zdawkowo. Gdy się boi, zamienia się w kota - spędził w tej postaci większość czasu w ośrodku. Ze względu na to obserwowanie pacjenta było utrudnione. Ma lekkie zaburzenia odżywiania. Boi się obcych, chociaż nabiera pewności siebie, gdy Kim Taehyung jest w pobliżu. (Nie rozdzielać na dłużej niż godzinę!) Pozwala się normalnie dotknąć tylko Kimowi i swoim "braciom i siostrom" (innym niewolników z domu Choi), ewentualne badania musiały być robione w obecności Kima.  (...) Skierowany do domu BTS, prowadzonego przez Kim Seokjina i Kim Namjoona- małżeństwo wampirów, nowicjusze jeśli chodzi o opiekę nad istotami.

Namjoon zmarszczył brwi.

- Maskotka?
- Park Jimin jest dość niski i uroczy. Lubi się przytulać, lubi być głaskany i miziany, ale tylko przez wybranych. Z tego co mówili inni niewolnicy, Jimin był najczęściej przytulany przez ich Pana. Taehyung tam zarządzał bo był w niewoli najdłużej, a Jimin był pod ochroną Tae i był przytulanką ich Pana. Każdy miał tam swoje miejsce. Jeden z nich stwierdził, że niektórzy pojawiali się i zaraz znikali. Niewielu zostawało na dłużej, byli oddawani innym członkom gangu, zabijani lub sprzedawani dalej. Kim Taehyung i Park Jimin byli jednak niezmiennie u Choi Jisunga i nikt nie mógł ich tknąć.
- Jak długo byli w niewoli?
- Kim Taehyung 14 lat, Park Jimin 11...
Jin zakrył usta ręką. Jak można było niszczyć taki maleństwa.
-Czyli.. Tae miał 3 lata, a Jimin 6? J... Jak? Przecież... Nikt nie zauważył ich zniknięcia?
- Zaginięcia Taehyunga nigdy nie zgłoszono, a Jimin został uznany za martwego.


------------
Chaos w tym rozdziale, ale nie umiem tego naprawić bo mam chaos w głowie 🤔

Do następnego 👼💜

Pomyłka [Taegi/Jihope] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz