Bohaterowie mają po dwanaście lat
Obudziłam się o siódmej przez dziwne odgłosy za oknem. Wstałam z łóżka, podeszłam do okna i zobaczyłam ojca razem z Shoto.
Czyli znowu trening, ciekawe kiedy zaczęli...
Wyszłam na podwórko popatrzeć jak się pocął, ale to co zobaczyłam totalnie mnie przeraziło.
Szybko podbiegłam do brata, a kiedy byłam przed nim, używając mojego quirk wysunęłam z ziemi wielki czarny kolec, przebijając rękę ojca na wylot. Spojrzałam na niego czarnymi oczami pełnymi gniewu. Jednym ruchem dłoni, kolec roztopił się a czarna ciecz wróciła bezpośrednio do mnie.- JAK JESZCZE RAZ GO TKNIESZ STARUCHU TO ZROBIĘ CI DRUGI PĘPEK! - krzyknęłam na niego a on nie wzruszony po prostu wyszedł z podwórka a później z domu. Obróciłam się do brata a kiedy zobaczyłam jego zszokowany wyraz twarzy zaczęłam zastanawiać się nad tym co się właśnie stało.
- Czy ja właśnie... - cicho powiedziałam lekko przerażona.
- Tak, zrobiłaś poważną krzywdę naszemu ojcu... - jego głos się delikatnie łamał.
- Oh... - przejęłam się tym.
Shoto wstał z trawnika i mocno mnie przytulił.
- Byłaś niesamowita! Dziękuję! - prawie krzyczał mi do ucha.
- nie ma za co... - uśmiechnęłam się i delikatnie odwzajemniłam uścisk.
Wiem bardzo krótki ale coś jest. Piszę to o 23:42 i jestem trochu zmęczona
Papatki 😍😍
![](https://img.wattpad.com/cover/195738417-288-k769191.jpg)
CZYTASZ
Jesteś Mój //Katsuki Bakugou x OC//by __Tusia__
Hayran Kurgu"- Dziękuję... - za co? - za to że jesteś..." Uwaga! Książke będę poprawiała