Liczy Się To Co Jest Tu I Teraz

138 9 2
                                    

IV
Wstałem rano niebyło zbyt późno. Włączyłem telefon 10:48 no jak na mnie to nawet wcześnie. Wczoraj dużo się działo. Jeszcze do mnie to nie dotarło że może jednak w życiu nie jestem sam i mam kogoś komu na mnie teraz zależy.

Niedziela. Poszedłem zrobić sobie śniadanie. Dzisiaj Kasia nie przyjdzie bo ma wolne ale to dla mnie lepiej przynajmniej będę mógł odpocząć.

Zjadłem jajecznicę i popiłem herbatą, choć byłem trochę śpiący to nie miałem ochoty na kawę. Na takie poranki to herbata jest lepszą opcją. Był początek jesieni. Padał deszcz. Nie za ładna pogoda by wybrać się na dwór. Dzisiaj czekał mnie ważny dzień miałem pojechać do Łukasza omówić z nim szczegóły kanału nasze rolę obowiązki no i nagrać jakiś film.
Na piechotę do niego nie pójdę bo będę chory. Autobus i komunikacja miejska odpada nawet nie wiem kiedy jeżdżą. Taxi nie nie lubię ludzi a po za tym to zbyt wielki dla mnie wysiłek psychiczny. Nie no dobra idę na pieszo. Pieprzyć. Ale najpierw uzgodnie z nim kiedy możemy się spotkać.

Godzina 11

M:Ej kiedy ci pasuje się spotkać? Mogę wpaść do ciebie?
Ł:No dawaj wbijaj kiedy chcesz.
M:ok to będę za godzinę.
Ł:A tak w ogóle to ty adres znasz?
M:Spokojnie, jasne trafię.

Wyszedłem o 12. Może się trochę spóźnię no ale cóż pogoda. Musiałem się przygotować. Szedłem tak z pół godziny. Podszedłem do drzwi były mi już znane. Zapukałem. Po chwili otworzył mi Wawrzyniak.

-Hejka-widzę że trafiłeś. Ale czekaj czekaj czy ty szedłeś na pieszo? W taką pogodę? Taki kawał drogi? Mogłeś powiedzieć to bym przyjechał po ciebie Jezu chryste wchodź. - rzekł.

-No dobra zapamiętam.

Zciągnąłem buty i płaszcz. Usiadłem na sofie na której niedawno spałem.

-Napijesz się czegoś? - spytał

-No jeśli proponujesz to coś ciepłego możesz nalać.

-Dobra.

Podał mi herbatę-trzymaj.
Na piłem się jej i od razu poczułem się lepiej.

-A więc przejdźmy do rzeczy. Ja mogę montować filmy i będę je nagrywał. Spokojnie jak coś mam kamerę. Może nie premium X8 Sony czy nie wiadomo co ale zawsze coś. Więc ja w sumie mam wszystko załatwione. A ty? Myślałeś coś nad swoją postacią? - Spytał.

-Jeszcze nad tym się nie zastanawiałem, ale może zrobilibyśmy taki inny kontent niż wszyscy. Trochę narobiłem straty i po obserwowałem tych wszystkich youtuberów. Nagrywają tylko gry komputerowe i robią pranki albo family friendly dla małych dzieci. Ja myślałem nad tym by zrobić coś w stylu serialu ale i tak możemy zacząć od jakiś poradników. Na przykład jak kupić alkohol i szlugi będąc nie pełno letnim.

-No nie głupie, ciekawe. Na pewno miało by to duże poparcie. Kto by nie chciał wiedzieć jak kupić używki. To co nagrywamy taki filmik?

-No dobra. Dawaj. Ale haczyk będzie w tym że zrobimy to w formie komedii co ty na to?

Łuki przyniósł kamerę i włączył nagrywanie.

Siema jestem Marek. W dzisiejszym odcinku pokaże wam jak....

*Skip Time*

Trochę się stresowałem będąc nagrywanym. Było to dla mnie coś nowego. Nie wiedziałem jak na to wszystko zareagować. Zwłaszcza jak by nie patrzeć musiałem sam gadać do tej pustej kamery. Jedynym odbiorcom był Łukasz który co jakiś czas mnie poprawiał.

You changed me  [KXK]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz