Komenda - godzina 20:00
-Dziękujemy, że Pani przyszła. Proszę usiąść - powiedział Igor wskazując ręką na krzesło. Kobieta usiadła i popatrzyła się na policjantów.
-O co chodzi? Macie już tego skurwiela, który mnie zgwałcił?
-W pewnym sensie... Sprawdziliśmy monitoring z najbliższej okolicy i jedna z kamer uchwyciła mężczyznę, który pasuje do Pani opisu. Proszę się przyjrzeć... - Rafał odwrócił laptopa w stronę Darii.
-To on... - odpowiedziała kobieta. Igor i Rafał spojrzeli na siebie.
-Jest Pani pewna?
-Chociaż... nie... Nie wiem - wzruszyła ramionami - Nie pamiętam szczegółów.
-Mówiła Pani, że szedł za Panią mężczyzna najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu ponieważ się chwiał. A ten mężczyzna parę minut po zdarzeniu wsiadł do taksówki.
-Na prawdę nic nie pamiętam. To działo się tak szybko, bałam się...
-No dobrze... - Detka cicho westchnął - W takim razie dziękujemy Pani. Mundurowy Panią odprowadzi.
Kobieta wyszła, a w sali przesłuchań panowała cisza. Oboje nie wiedzieli co mają teraz zrobić. Zamykać śledztwo tym samym pozbawiając wolności Kubę, czy ciągnąć sprawę dalej.
-Co o tym myślisz? - spytał Grzybowski przerywając błogą ciszę.
-Nie wiem stary... Żal mi i jego, i Natalii. Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że taki dobry glina, człowiek do rany przyłóż mógł dopuścić się gwałtu.
-I tak teraz nic nie zrobimy. Wracajmy do domu - mruknął Igor po czym wstał z krzesła.
Natalia przez całą noc nie mogła spać. Chodziła z kąta w kąt zastanawiając się co robić. Około 6:00 rano, kiedy to powieki same zaczęły jej opadać, zrobiła sobie mocną kawę i wypiła ją w ciągu 10 minut.
Chciała się czegokolwiek dowiedzieć więc postanowiła zadzwonić do Kruczkowskiej.
-Cześć Monika nie obudziłam Cię?
-Cześć. Nie dawno wstałam. Coś się stało, że dzwonisz o tej porze?
-Przecież dobrze wiesz o co dzwonię. Co z Kubą?
-A co ma być? - spytała zdziwiona.
-Chłopaki z waszej komendy aresztowali wczoraj Kubę Wiem tyle, że podejrzewają go o gwałt. Myślałam, że ty mi coś więcej powiesz.
-Miałam ostatnio problem ze zdrowiem i jestem na zwolnieniu lekarskim. Nie wiem co się dzieje na komendzie...
-Cholera... Myślałam, że mi pomożesz.
-Hmm... Natalia, co ty na to żebyś przyjechała do mnie? Opowiesz mi wszystko, a ja może będę w stanie coś doradzić.
-Jasne. Będę za jakieś pół godziny.
-------------------
Podobał Wam się rozdział?Czytajcie kolejne!
Jeśli ktoś nie czytał mojej
drugiej książki o Gliniarzach
''W pogoni za marzeniami''
to serdecznie zapraszam 😁Pozdro!
CZYTASZ
Podwójna tożsamość 3 - Gliniarze [ZAKOŃCZONA]
Short StoryZanim zaczniesz czytać trzecią część upewnij się, że przeczytałeś pierwszą i drugą 😉 Kubę i Natalię czekają wielkie zmiany. Narodziny pierwszego, upragnionego wnuka to tylko początek. Co się wydarzy? Czy te zmiany polepszą, czy pogorszą życie Rog...