EPILOG

375 15 4
                                    

Kuba oparł się o parapet i patrzył na spływające krople deszczu. Co jakiś czas popijał gorzką kawę i przeglądał różne rzeczy na telefonie. W pewnym momencie usłyszał, że ktoś bardzo cicho wypowiada jego imię. Odwrócił się lecz po chwili ponownie wyglądał przez okno. Nie minęła minuta jak ktoś wypowiedział jego imię poraz kolejny. Tym razem ciut głośniej przez co Kuba zdał sobie sprawę, że mówi do niego Natalia.

-Natalia? - spytał po czym podszedł do jej łóżka - Boże święty Natalia! Nareszcie się wybudziłaś! Nie wierzę! - krzyknął rozradowany i cały trzęsący się z emocji - Poczekaj chwilę pójdę po lekarza!

Na korytarzu spotkał wracającego właśnie z toalety Arkadiusza Dąbrowskiego.

-Co się stało? - spytał przerażony widząc biegnącego Roguza.

-Natalia się wybudziła! - rzucił szybko po czym zniknął za rogiem.

-Dzień dobry Pani Natalio. Pamięta Pani co się stało? - spytał lekarz otwierając drzwi od sali. Tuż za nim był Kuba i Arek.

-Przeszczep się przyjął? - spytała niczego nie świadoma.

-Jaki przeszczep? Miała Pani 3 miesiące temu wypadek samochodowy. Wprowadziliśmy Panią w stan śpiączki farmakologicznej ze względu na poważne obrażenia.

Natalia popatrzyła na nich zdziwiona. W ogóle nie wiedziała o czym mówi do niej lekarz. Jednak najbardziej zszokowało ją to, że tuż obok ''jej męża'' stoi gangster - jej brat i były mąż.

-Powiem szczerze, że malały już szanse, że Panią wybudzimy. Ale na szczęście się udało. Bardzo pomocni byli też Pan Roguz i Pani chłopak. Przychodzili tutaj codziennie - odparł z uśmiechem - Zostawię Państwa na chwilę samych. Potem zabiorę Panią na badania.

Natalii ciężko było cokolwiek powiedzieć. Dlatego zadawała tylko krótkie pytania na które dostawała o wiele dłuższe odpowiedzi. W wielkim skrócie opowiedziała to co jej się przydarzyło, a Kuba i Arek popatrzyli tylko na siebie zdziwieni po czym na spokojnie wyjaśnili jak jest na prawdę.

Lekarz zabrał Natalię na badania. Podczas drogi do gabinetu Nowak próbowała się czegokolwiek dowiedzieć.

-Pani Natalio, tak jak już wspominałem po wypadku samochodowym z tramwajem, trafiła Pani do szpitala. Ze względu na poważne obrażenia zarówno ciała jak i wewnętrzne wprowadziliśmy Panią w stan śpiączki farmakologicznej. Była w niej Pani przez 3 miesiące.

-Ale przecież ja... Miałam białaczkę, mam męża, córki, wnuki...

-Proszę mi wierzyć ale wszystko to, co działo się do tej pory, to tylko omamy. Sen. Tyle, że tak realistyczny, że teraz ciężko Pani odróżnić rzeczywistość od fikcji.

Epilog epilogu

Przekonywanie Natalii, że cała ta sytuacja z Dąbrowskim, ślub z Kubą, dzieci, wycieczka na Kretę i wiele, wiele innych było jednym, długim snem zajęło bardzo wiele czasu.

''Arkadiusz nic już się nie odezwał i wszedł do sali. Usiadł obok Natalii i złapał ją za rękę. Do głowy przyszedł mu pewien plan, ale żeby go zrealizować policjantka musiałaby się obudzić.''
~Podwójna tożsamość, rozdział 4.

Plan był taki aby zorganizować niespodziankę urodzinową dla swojej ukochanej, a nie porwanie jej, które swoje początki miało już od 5 rozdziału. Dąbrowski chciał ją zabrać w ciepłe kraje i się oświadczyć.

Kuba na prośbę Nowak sprawdził wszystko na jego temat. Włączył w to nawet Łucję, która sprawdziła wszelkie powiązania Dąbrowskiego z gangiem w Londynie. Bracia Jabłońscy nie istnieli podobnie jak cała banda. W ogóle taki gang nigdy nie istniał. Arkadiusza Dąbrowskiego znali już na wylot i byli w 200% pewni, że nie jest żadnym przestępcą. Jedyny prawdziwy wątek to ten, że Arek faktycznie ma siostrę Milenę, która ma synka Mikołaja i mieszkają w Londynie.

Natalia dopiero po 2 latach przyjęła oświadczyny Dąbrowskiego. Nadal pracuje w wydziale kryminalnym razem z Kubą. Całkowita pamięć wróciła jej już dzień po wybudzeniu ze śpiączki.

---------------------------
Kochani!
Przypuszczam, że nikt z Was nie spodziewał się takiego zakończenia!
Mam nadzieję, że jesteście pozytywnie zaskoczeni, a jeśli nie to zawsze możecie wymyśleć swoje zakończenie 😆

Pisanie tej serii sprawiło mi wiele przyjemności. Mimo, że czasem nie miałam zupełnie pomysłów jak dany rozdział w ogóle zacząć i jak pociągnąć go dalej to zawsze gdzieś (przeważnie przed snem 😂)
znajdowałam pomysły. Powiem Wam szczerze, że to Wy namówiliście mnie do pisania 2 i 3 części. Nie miałam tego w planach ale wyszło jak wyszło 😎

To już jest oficjalny koniec. Nie będzie  kolejnej części ''Podwójnej tożsamości''. Nie namówicie mnie 🤣

Dziękuję Wam z całego serca za wszystkie głosy nie tylko na tą część, ale ogólnie na całą tą serię, za wasze komentarze, za to, że zdecydowaliście się w ogóle przeczytać efekty mojej wyobraźni i nudy 😂😂

Mam nadzieję, że czas, który poświęciliście na czytanie ''Podwójnej tożsamości'' nie był czasem straconym, a opublikowane rozdziały Wam się podobały.

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję i KONIECZNIE dajcie znać w komentarzu:
1.Która część lub rozdział podobał Wam się najbardziej i dlaczego?
2. Która część lub rozdział nie podobał Wam się i dlaczego?

Czekam na wasze SZCZERE komentarze!

Pozdro! 👋😍

Podwójna tożsamość 3 - Gliniarze [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz