Po skończonym przesłuchaniu Monika zadzwoniła do Laury - lekarza medycyny sądowej. Nie chciała wzywać lekarza zatrudnionego jako funkcjonariusz Służby Więziennej ponieważ potrzebowała bardzo zaufanej osoby.
Niedługo później Laura była już na komendzie. Po zapoznaniu się z tym co ma konkretnie sprawdzić skierowała się do celi w której przetrzymywany był Kuba.
Igor i Rafał byli w swoim gabinecie. Jeden z nich grał w rzutki, drugi przeglądał coś na komputerze. W pewnym momencie weszła Monika. Podeszła do biurka i skrzyżowała ramiona.
-Dowiedziałaś się czegoś? - spytał Detka wyjmując rzutki z tarczy.
-Krakowiak twierdzi, że podrapała sprawcę w plecy kiedy próbowała się bronić. Zadzwoniłam do Laury, jest już na komendzie w celi Kuby. Zobaczymy co stwierdzi.
-Szkoda, że Daria tego faktu nie powiedziała nam wcześniej to może Kuba uniknąłby aresztu.
-Na jedno lepiej późno niż wcale... A jak wy ją przesłuchiwaliście to nie mieliście wrażenia, że coś kręci? Że coś zataja?
-No ja miałem takie wrażenie - wtrącił Igor - ale wtedy tłumaczyłem to szokiem.
-Jeśli Laura nie zauważy u Kuby żadnych zadrapań to inaczej porozmawiam sobie z Darią... Dobra chłopaki macie chwilę przerwy. Jakby co to będę u siebie. - powiedziała Monika i wyszła.
Mieszkanie ofiary gwałtu
Daria Krakowiak weszła na 4 piętro i zobaczyła, że jej drzwi od mieszkania są lekko uchylone. Drżącymi rękami otworzyła je i weszła do środka. Natknęła się na pewnego kolesia w kapturze.
-Kim ty jesteś i co ty tutaj robisz?! - krzyknęła, a ten odwrócił się i uderzył ją świecznikiem w głowę po czym uciekł.
Zachowując jeszcze przez chwilę przytomność zadzwoniła na 112, że została napadnięta we własnym mieszkaniu.
Sprawa trafiła do Kruczkowskiej, która powiadomiła Igora i Rafała żeby jechali na miejsce.
Pół godziny później policjanci zaparkowali przed blokiem. Od mundurowych dowiedzieli się, że Daria została przewieziona do szpitala, a jej stan jest stabilny i nie zagraża jej życiu.
Oboje weszli do środka mieszkania. Przywitali się z technikiem, który od razu dał im kartkę z groźbami.
-''Wiem, że gadałaś z psami. To dopiero początek suko. Pożałujesz za to co zrobiłaś'' - zacytował Grzybowski - Zdążyła to przeczytać?
-Nie wiem. Mogło być tak, że weszła do mieszkania, zobaczyła kartkę na stole i dopiero została zaatakowana, a mogło być tak, że ona go nakryła jak pisał tę kartkę, odwrócił się i uderzył ją tym świecznikiem - powiedział technik i pokazał zabezpieczony już dowód w sprawie.
-No dobra... To do roboty... - westchnął Rafał.
W tym samym czasie na komendzie
Do gabinetu Kruczkowskiej weszła Laura.
-I jak? - spytała Monika podnosząc wzork znad dokumentów.
-Sprawdziłam to o co mnie prosiłaś...
-------------------
Podobał Wam się rozdział?
Czytajcie kolejne!
Chcielibyście rozdziały częściej
niż tylko w soboty?
Piszcie w kom.Pozdro! 😁
![](https://img.wattpad.com/cover/195432309-288-k236049.jpg)
CZYTASZ
Podwójna tożsamość 3 - Gliniarze [ZAKOŃCZONA]
Короткий рассказZanim zaczniesz czytać trzecią część upewnij się, że przeczytałeś pierwszą i drugą 😉 Kubę i Natalię czekają wielkie zmiany. Narodziny pierwszego, upragnionego wnuka to tylko początek. Co się wydarzy? Czy te zmiany polepszą, czy pogorszą życie Rog...