16

207 12 0
                                    

-Oppa ja tego naprawdę nie rozumiem - Dziewczynka rzuciła się na łóżko

-Suho będzie do dwudziestu minut zostaw to i chodź zjedz coś a ty weź się ogarnij niedorajdo matematyczna-odezwał się Chanyeol

-Odezwał się wielki Pan Matematyk - warknal Kai podnosząc Nao

-Nie umiem jej dlatego się nie udzielam proste? Proste

-Jestes głupi proste? Proste

-O co się kłócicie?

-Miałeś być do dwudziestu minut

-Ale jestem teraz - wzruszył ramionami-Przeszkadzam wam w czymś?

-Nie ale tam masz zadanie Nao z matematyki więc jak zjesz to zobacz - odparł Chanyeol pokazując na stol w dużym pokoju

-Jadłem na mieście - odezwał się poszedł w skazane miejsce po czym zaczął patrzeć na zeszyt

Dziesięć minut później cała trójka siedziala nad jednym zadaniem. Mała Kim w tym czasie siedziała na krześle i popijając mleko bananowe bawiła się telefonem Kaiego. Oglądała akurat odcinek Pororo gdy do dormu wrócił Sehun z Chenem.

-Co tu tak cicho? - zapytał Jongdee

-Próbują zrozumieć zadanie z matematyki lecz im nie wychodzi-odpowiada - Mówiłam że mogę poczekać na Taeti ale nie dociera do nich

-Odpowiedź b 34 - mówi najmłodszy a wzrok trójki podnosi się na niego - Co?

-Jak?

-Przecież to jest łatwe, musicie odnaleźć wspólne liczby dodać je do siebie, pomnożyć przez ich ilość i tyle- usiadł na kanapie

-I Tyle - zaśmiał się Suho wstając z krzesła i wyszedł do pokoju

-Co zrobiłem?

-Ten hyung siedział 10 minut nad tym a ty od tak podałeś mu odpowiedź i rozwiązanie - zaśmiał się Chanyeol

-Ooo mam przeprosić?

-Nie, masz wytłumaczyć to Nao która będzie mieć z tego test - odparł Kai a dziewczynka wydała z siebie wzdech

-Nienawidzę matmy tak bardzo nie nawidze matmy kto jej nie nawidzi też niech krzyczy ze mną Ejooo - wykrzyczala do telefonu niczym rasowa gwiazda

-Ejooo - odpowiedział jej Baekhyun

-Ejejojojojo

-Ejejojojojo idziemy - odparł Oh który wziął ja na ręce i zaprowadzil znowu do salonu

-Hyun Oppa miałeś odpowiedzieć - odparła a ten zaśmiał się i odrazu jej odpowiedział

-Gotowa do nauki?

-Miejmy już to za sobą ale wiedz że twoja pozycja jako najlepszego Oppy spada teraz Sehun-ah-odpowiedziala

-A jak po nauce zaśpiewam Z Tobą na Karaoke?

-Właśnie to masz zrobić aby dalej być pierwszym

-Drugim - odparł Kai

-A wy dalej z tym? To już kilka tygodni ludzie - załamał się Chen pijąc wodę - Zaczynam tęsknić za D.O i Xiuminem oni byli normalni

-Ta jeden który był wiecznie cichy i drugi którego było pełno po co ci oni jak Beak jeszcze został

-E ty tancerzyk nie umówiłeś się za godzinę z Teaminem?

-Faktycznie musimy wymyślec układ taneczny

-Tak to jest jak się jest w dwóch zespołach na raz

-Panie liderze masz dziś spotkanie z C.O

-Pamietam o tym - odpowiada i wychodzi z pokoju

-Nao skupienie 200% na mnie i na matmie

-Tak jest - zasulotowala i zaczęli się uczyć

Pół godziny później dziewczynka rozumiała już wszystko a nawet potrafiła sama rozwiązać zadanie. Dlatego po skończonej nauce przenieśli się z Sehunem i Suho do pokoju gdzie włączyli sprzed i przez następna godzinę cała trójka śpiewała różne piosenki. Od Super Junior przez BigBang aż do Red Velvet gdzie lider tańczył jak szalony rozsmieszajac każdego.

Nikt nie zauważył nawet stojącego Chena z Taehuyngiem który przyjechał odebrać siostrę dopiero gdy ci wybuchli śmiechem na wysokie noty Sehuna Nao krzyknęła imię brata. Kim podszedł i przytulił ja do siebie.

Po kilku minutach wychodzili juz przypominając że jutro dziewczynka zostaje w domu z Yoongim i Hoseokiem więc widzą się za trzy dni na co Suho odparł że on napewno będzie a czy reszta to nie wie, ponieważ Kai z Baekhyunem robią coś związanego z SuperM. Rodzeństwo Kim pożegnalo się i wsiadajac do auta dojechali do dormu  gdzie gdy tylko Nao wszedła do środka przywitał ja zapach pieczeni Seokjina jak i ramiona Jimina który pomógł jej ściągnąć kurtkę i buty.

Dziewczynka opowiedziała o całym dniu z Exo oraz o tym że dzięki Sehunowi zrozumiała matmę ale dalej jej nie nawidzi. Wszyscy razem zjedli kolacje oraz opowiedzieli swój dzień. Yoongi obiecał także ze nauczy ja jutro grać na pianinie na co ta szczęśliwa zaczęła się cieszyć, ponieważ prosiła już go o to dawno temu. Pod wieczór jak codziennie wszyscy po umyciu znaleźli się w salonie gdzie razem z Nao oglądali bajki a że wyszła teraz nowa część Krainy Lodu to właśnie to włączył lider i uwierzcie nie tylko dziewczynka zapatrzyla się na bajkę jak także Hoseok z Jungkookiem czym rozbawili resztę zespołu.

Nao jak co wieczór wtulila się w brata i usnela pod koniec bajki. Namjoon zniósł ja do pokoju gdzie położył na łóżku, podał pluszaka i włączył lampkę poczym cichutko wyszedł z pokoju i zszedł na dół gdzie Seokjin właśnie budził Jimina.

-Ćśś hyung Anna śpiewa - odparł sennie chłopak i śpiąc odszedł do swojego pokoju czym rozbawili resztę

-Uwielbiam ten moment kiedy wieczorem po całym tym szaleństwie przestajemy być gwiazdami a zaczynamy być niczym jedna wielka rodzina - odparł Jin siadając na sofie

-Dlatego tak bardzo kocham to że Nao jest u nas bo to ona sprawiła że tak to wygląda - odezwał się Hoseok biorąc swoją herbatę, która zostaje zabrana przez Yoongiego - Min do cholery zrób sobie swoją

-Wole twoja jak wszystko co twoje - pościl mu oko

-Dziekuje że pozwoliliscie mi się nią zająć i ja tu sprowadzić-odezwała się Taehuyng

-A gdzie ona miałaby być jak nie przy nas? - spytał Jeon - Tu jest jej miejsce

-Wiem Kookie - uśmiechnął się do niego

-Jak każdego z nas - odezwał się Nam - Ten dom jest naszym, nie ważne gdzie pojedziemy i gdzie skończymy tu zawsze będzie nasz dom i zawsze będziemy mogli tu wrócić

-Do rodziny - dodał Seokjin

-Dokładnie do naszej Bangtamowskiej rodziny - uśmiechnął się i usiadł obok niego

I w tamtym momencie każdy czuł to samo. To rodzinne ciepło. Każdy. Czy to Hoseok tulacy się do Yoongiego śmiejąc się z Jungkooka który robił zająca. Czy to śpiący w najlepsze Jimin. Każdy z osobna wiedział że mogą na siebie liczyć w każdej chwili i w każdej sprawie.

DNAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz