Nowy początek

124 7 0
                                    

Wiem, że zawaliłam, przepraszam. Po prostu potrzebowałam przerwy od tego wszystkiego... Trochę pomyślałam, odpoczęłam... I dość sporo jadłam...

Ale postanowiłam, że wracam do odchudzania. Dzisiejszej nocy nie zapowiada się, żebym zasnęła, a czuję się dość średnio, więc dietę zaczynam od jutra. Wprowadzę kilka modyfikacji, mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej.

Nowe cele:
❄️ max. 1000 kcal
❄️ trening, min. 20 minut
❄️ rozciąganie, min. 15 minut
❄️ min. 0,75l wody
❄️ nauka, min. 20 minut

Jak wstanę to się zważę (chociaż mnie to trochę przeraża) i podam Wam moją dokładną wagę. Postaram się też zmierzyć. Pełna motywacja 😉😂

Na ten moment mam taki drobny cel, a mianowicie 60 kg do zimowiska.

Wyjazd jest 25.01, więc mam dość sporo czasu. Jak nie zawalę to powinno się udać.

Trzymajcie się i kciuki za mnie ❤️
Do później 🙃

Odchudzanie, dziennik motywacjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz