7

788 31 10
                                    

|Asia|

Obudziłam się o 8:34.

Zeszłam ospale na dół do kuchni.

Na blacie znalazłam kartkę.

"Prezentu spodziewaj się szybciej niż o 13. Uwierz, będziesz zadowolona."

Ciekawe co to jest.

Włączyłam piosenki chłopaków z telefonu i zaczęłam robić śniadanie.

Po jakichś 30 minutach zjadłam.

Uciekłam na górę ogarnąć się.

Zaczęłam szperać w szafie w poszukiwaniu czegoś przydatnego do ubrania.

Znalazłam czarną koszulkę z napisem But, Princess don't cry, don't cry. Bardzo mi się podoba.

Założyłam spodnie z wysokim stanem i czarne trampki.

Zaczęłam się malować.

Nie lubię się malować.

Maluję się delikatnie do szkoły i mocniej na jakąś okazję.

Dziś maluję się delikatnie bo to tylko moje urodziny tak?

Po krótkim czasie zakończyłam czynność i zaczęłam prostować włosy.

Trochę mi to zajęło, bo mam długie i gęste.

Gdy zakończyłam szykowanie się, założyłam wisiorek, który dostałam od Dylana na naszą drugą rocznicę związku.

Zrobiłam zdjęcie w lustrze na dni i rozesłałam wszystkim.

DylaaDaamxd pisze...

DylaaDaamxd Aż mi stanął *-* xd

Dylan mnie czasami dobija.

Zignorowałam tego debila i zeszłam powoli na dół.

Usłyszałam dzwonek do drzwi.

Ze spokojem podeszłam i otworzyłam.

Ten, kto był za drzwiami sprawił, że od razu je zamknęłam.

Poczułam łzy w oczach.

Otworzyłam drzwi ponownie.

-Yyy... Jezu... J-ja przepraszam, ale w szoku jestem, wchodźcie- przepuściłam moich gości do korytarza.

Cała czwórka zdjęła buty i skierowaliśmy się do kuchni.

-Napijecie się czegoś?- zapytałam, ale wszyscy odmówili- Co wy tu wogóle robicie?- spojrzałam na Tomka.

-Twoi rodzice umówili się na takie osobiste spotkanie. Ale mniejsza z tym, jak masz na imię?

-Gdzie ja mam głowę, Asia jestem- podałam rękę Maksowi.

Lecz ten zamiast mi ją podać, to mnie przytulił.

Później kolejno Mati, Tomek i na końcu miłość mojego życia, dziewiętnastoletnie cudo- Kuba.

Poczułam cudowny zapach jego perfum.

-Co będziemy robić?- zapytałam.

-A my mamy coś dla ciebie- powiedział tajemniczo Mati i wyszedł z mieszkania.

Wrócił po chwili z kilkoma torbami.

-To dla ciebie wszystkiego najlepszego!- powiedzieli wszyscy razem.

Zaczęłam odpakowywać torby.

Od Maksa dostałam bransoletkę, od Matiego koszulkę z napisem "Jeśli stwierdzisz, że jestem nienormalna- pamiętaj! Ja nigdy nie mówiłam, że jestem normalna!"

Od Tomka dostałam słodycze, a od Kubusia słodkiego misia.

-Dziękuję wam, naprawdę jesteście kochani-przytuliłam ich- no to co robimy? Jakiś film może co?

-Ja proponuje Więźnia Labiryntu obejrzeć-wyrwał się Szmajkowski.

Chłopaki zaczęli przytakiwać i ja też się zgodziłam.

Poszliśmy do salonu.

-Ja zajmuje najlepsze miejsce!- powiedziałam.

-Czyli obok mnie- wyszczerzył się Kuba.

Pokiwałam z rozbawieniem głową i zaczęłam włączać film.

Po chwili już się zaczynał, a ja usiadłam obok Kuby.

~Demons~ /4Dreamers/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz