|Kuba|
Trwaliśmy tak dłuższą chwilę.
Oderwaliśmy się od siebie i usłyszeliśmy jak ktoś wchodzi do domu.
-Hej- powiedział niepewnie Dylan, który wszedł do salonu.
-Dylan... Posłuchaj... Nie chcę cię krzywdzić... Naprawdę cię lubię, jesteś dobrym przyjacielem... Ale tylko przyjacielem- zaczęła Asia podchodząc do chłopaka- Ja... Zrozumiałam, że źle zrobiłam wobec Kuby... Zrozumiałam, że go kocham i już dawno mu wybaczyłam... W dodatku... Jestem... Ja... Jestem w ciąży- spojrzała mu w oczy.
-Dziękuję, że mi powiedziałaś... Nie chciałbym być jakimś rezerwowym po nie udanym związku... Chcę twojego szczęścia, to najważniejsze. Gratulacje. Będziecie świetnymi rodzicami...- uśmiechnął się delikatnie.
Asia go mocno przytuliła.
Czuję ogromną ulgę...
-Dziękuję za wszystko- szepnęła i oderwała się od chłopaka.
-Soku z pomarańczy chcesz spróbować?- zapytał Dylan i wyciągnął butelkę z szafki.
-Mhm- mruknęła.
Chłopak nalał jej do szklanki, a dziewczyna wypiła jednym duczkiem.
-No to leć się spakować i jedziemy do Patryka po moje rzeczy i do domku.
Dziewczyna jak na zawołanie poszła do pokoju.
-Dlaczego o nią nie walczyłeś? -zapytałem Dylana- No wiesz, wtedy gdy ją zdradziłeś? Czemu nie prosiłeś o wybaczenie?
-Asia ma już wiele ran w sercu i na nadgarstkach. Wiedziałem, że próbując ją odzyskać będzie jeszcze gorzej. Widzę, że z tobą będzie szczęśliwa. Zasługuje na to- westchnął.
-Oby była...
-Jak byś chciał nazwać to dziecko?- zapytał.
-Nie wiem... Oskar? Dominik? Bardzo podobają mi się te dwa imiona. A jeśli będzie dziewczynka to Inez.
-Ładnie, Asi się spodoba- uśmiechnął się delikatnie.
-Co ja?- zapytała blondynka wchodząca do kuchni.
-Nic, jedziemy?- zapytałem.
-Mhm, cześć Dylan-dziewczyna się pożegnała i po chwili jechaliśmy do Patryka.
Zaparkowałem przed blokiem i wysiedliśmy.
Obszedłem samochód, aby złapać za rękę Asię i iść do Patryka.
-Kuba- powiedziała z zanie pokojeniem i złapała się za brzuch.
-Co się dzieje?- zapytałem przestraszony.
-Ała... Kuba, mój brzuch- zgięła się "w pół" i ukucnęła z bólu.
-Gdzie cię boli?- zapytałem zaniepokojony.
-Tu, na dole, strasznie boli. Jakby mi ktoś wbijał nóż, ałaa-zawyła z bólu i zobaczyłem łzy w jej oczach.
-Co się dzieje?!- z bloku niemal wyskoczył Patryk i podbiegł do nas.
-Brzuch mnie boliii, aaa- płakała.
-Dzwoń na pogotowie- powiedział do mnie chłopak.
Wyjąłem telefon.
Wybrałem 112.
-Centrum ratownicze, słucham- odezwał się głos po drugiej stronie.
-Nazywam się Kuba Szmajkowski. Z dziewczyną szliśmy do kolegi, ale nagle dostała mocnego bólu brzucha. Nie dawno się dowiedzieliśmy, że jest w ciąży.
-Dobrze, proszę podać adres i już wysyłam karetkę.
Podałem szybko adres.
-Kuba! Ona krwawi!- krzyknął Patryk.
-Proszę pani, teraz Asia zaczęła krwawić. Siedzi na betonie, wokół niej jest plama krwi!- powiedziałem spanikowany.
CZYTASZ
~Demons~ /4Dreamers/
Fanfiction14-letnia Asia mieszka na wsi, jest w szczęśliwym związku z chłopakiem, w którym kochała się od 6 klasy. Koleguje się z dziewczynami z klasy, ale ma również jednego, najważniejszego przyjaciela. Opowieść ta będzie ciekawa, pełna rozterek miłosnych...