|Asia|
Obudziłam się z okropnym bólem głowy.
Co się wczoraj stało?
Leżałam w łóżku w samej bieliźnie i... Koszulce Kuby?
Co się...
Wstałam i zeszłam na dół napić się wody.
Na stole znalazłam list.
"Nie martw się. Do niczego nie doszło. Wypiłaś tyle, że zaczęłaś się przedemną rozbierać, więc założyłem ci moją koszulkę i położyłem do łóżka. Zamknąłem drzwi na klucz, i wziąłem go ze sobą, przyjdę około południa, bo też wypiłem i wróciłem do domu na nogach. Nigdy więcej nie pij, żebyś słyszała samą siebie, jakie bzdury wygadywałaś.
Twój na zawsze,
Kubuś"Boże Święty, co ja mu nagadałam?!
Zrobiłam sobie herbatę i usiadłam przy stole.
Piłam ciepły napój i przeglądałam social media.
Usłyszałam trzask klucza w drzwiach.
Po chwili zobaczyłam Kubę w drzwiach kuchni.
-Głupia jesteś?- spojrzał na mnie- Jakbym ci nie pomógł to byś sama wciągła pół litra czystej- westchnął.
-Co ja ci nagadałam takiego?- westchnęłam bezsilnie.
-Kurwa jakbym cię nie położył do łóżka to byś mnie tu chyba zgwałciła normalnie- zaczął się śmiać, a ja spaliłam buraka.
-Jezuuuu-przeciągłam i schowałam twarz w dłoniach.
-Nie martw się, ja bym nie miał nic przeciwko temu żebyś mnie zgwałciła- zrobił minę pedofila w moją stronę, a ja spiorunowałam go wzrokiem.
-Przypominam ci, że masz 19 lat, a ja 16.
-No i w czym to przeszkadza?- zaczął iść powoli w moją stronę- Wiek to tylko liczba- stanął za mną i szeptał do ucha.
Zaczął mnie całować delikatnie po szyji.
-Ta, dobry prank- westchnęłam i znowu napiłam się herbaty.
-Kurwa jak ty to robisz?- zapytał zrezygnowany.
-Przyzwyczajenie-wzruszyłam ramionami-Chodź na górę gwałcicielu- powiedziałam i ruszyłam w stronę schodów.
-Muszę jechać-westchnął
-Nie musisz, chodź- pociągnęłam go za rękę do siebie, ale byłam na bosaka i na płytach poślizgnęłam się po czym upadłam na plecy, a chłopak na mnie.
Kuba złapał mnie ręką za tył głowy, żebym nie uderzyła o płytki i drugą ręką podparł się o podłogę.
Patrzeliśmy sobie w oczy dłuższą chwilę.
-Ymm... J-ja...- mieszał się.
-T-to... Moja wina... W-wybacz- szepnęłam.
Wstaliśmy z podłogi.
Ale co zrobiła koszulka Kuby?
Podwinęła się tak, że było mi widać całe cycki.
Spokojnie nadal były w staniku.
Spaliłam buraka i od razu zakryłam piersi.
Bez słowa ruszyłam na górę, a Kuba podreptał za mną.
W pokoju zobaczyłam, że mam kilka nie odebranych połączeń od siostry.
Oddzwoniłam.
-No co tam chciałaś, że dzwoniłaś?- zapytałam od razu gdy odebrała.
CZYTASZ
~Demons~ /4Dreamers/
Fanfiction14-letnia Asia mieszka na wsi, jest w szczęśliwym związku z chłopakiem, w którym kochała się od 6 klasy. Koleguje się z dziewczynami z klasy, ale ma również jednego, najważniejszego przyjaciela. Opowieść ta będzie ciekawa, pełna rozterek miłosnych...