29

505 25 9
                                    

|Kuba|

-Asia, skarbie chodź- zachęciłem dziewczynę.

Dziewczyna zza kulis pomachała głową, że nie.

-No jak to nie, jak tak- powiedziałem i poszedłem za kulisy.

Dziewczyna się zapierała ale ją wypchnąłem na scenę.

-Przedstawiam wam złodziejkę mojego serca, Asia Wojciechowska. Wpadajcie na jej Instagrama, znajdziecie ją, wszyscy ją obserwujemy- przedstawiłem dziewczynę.

-Ile masz lat?- ktoś zapytał.

-W październiku kończę osiemnaście -dziewczyna zabrała mi mikrofon.

Było jeszcze kilka pytań i Asia stwierdziła, że mogą pogadać na imprezie wieczorem.

Zaśpiewaliśmy kilka piosenek i kolej q&a była Zuzy.

Poszliśmy do pokoji.

Ja poszedłem z Asią.

Weszliśmy do pokoju i pocałowałem ją.

Złapałem ją za tyłek.

Westchnęła cicho.

Usłyszeliśmy jak ktoś wchodzi do pokoju.

Nie chętnie się od niej oderwałem i zobaczyłem kto przyszedł.

Roksana.

-Sory, w nie odpowiednim momencie, ale to też mój pokój- powiedziała chamsko.

-Kuba?! Asia?!- usłyszałem głos Tomka.

Wszedł do pokoju.

-Pijemy dziś, co wy na to?- zaproponował.

-A masz coś?- zapytała moja dziewczyna.

-No proszę cię, ja bym nie miał?- spojrzał na nią z politowaniem.

-No ja mogę- wzruszyła ramionami blondynka.

-No ja też- zgodziłem się.

Obgadaliśmy z Tomkiem gdzie pijemy i wyszło, że u nas w pokoju.

***
Wieczorem wszyscy na dole tańczyli, a my siedzieliśmy w pokoju i piliśmy już trzecią kolejkę.

-Ja już więcej nie piję- powiedziała moja dziewczyna.

-Czemu?- powiedzieliśmy chórkiem.

-Źle się czuję. Ale posiedzę tu z wami- uśmiechnęła się delikatnie.

-Jak chcesz- westchnąłem ciężko i polałem.

Oj ciężko będzie...
***
|Asia|

Chłopaki są już nieźle podpici.

Wiedziałam, że tak to się skończy.

Wyjebane.

Ze wszystkimi się świetnie dogaduję.

Tylko...

Ta cała Roxie.

Japierdole jak ja jej nie lubie...

Te jej fałszywe miny przy Kubie, albo chłopakach, ale jak jesteśmy sam na sam to mnie zabija wzrokiem.

Nigdy jej nie lubiłam.

Ale trudno, co poradzę.

-Kuba, ja idę do pokoju- szepnęłam do mojego chłopaka.

-Po co- zapytał.

-No ide spać, jest 23.

-Mhm- mruknął.

Wyszłam z pokoju chłopaków i skierowałam się do mojego.

Weszłam i zobaczyłam, że Roksana siedzi na łóżku.

-Nie śpisz?- zagadałam.

-A wiesz... Tak jakoś, nie jestem śpiąca- oderwała wzrok znad telefonu.

-Mhm, gdzie jest Zuza?- zapytałam.

-Nie wiem, wspominała coś, że wróci nad ranem. Może poszła na jakąś imprezę.

-Okej- szepnęłam i poszłam do łazienki.

Po chwili usłyszałam głosy.

Chciałam iść po piżamę ale uchyliłam drzwi i zobaczyłam Kubę.

-Gdzie jest moje słoneczko?- zapytał.

-A nie mogę być ja?- wstała i zakręciła się przy nim.

-No nie wiem... Mam dziewczynę- zrobił pijacki krok do tyłu.

-Oj tam, nic się nie stanie- złapała go za policzki i pocałowała.

On przyciągnął ją bliżej siebie.

Nie odepchnął jej...

Kurwa!




~Demons~ /4Dreamers/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz