(Juliusz, Zygmunt)
Pokój Juliusza
Juliusz
Zygmuncie kochany, znów cierpię bole
Przez tego niewydarzonego debila
Zwyzywał mię znów od Literatka
Nie wiem czy da się nienawidzić bardziej
Lecz Mickiewicz ciągle przesuwa granicę
Coraz mocniej się tą nienawiścią sycę
Czas na zemstę, pewną i słodką!
Teraz to ja poza schemat wyjdę
Zygmunt
żywo gestykuluje próbując uspokoić zapały przyjaciela, ponieważ jest niemową
Juliusz
Już wiem!
Iście szatański plan
Wkroczył w me myśli!
Przyzwę tu zło najgorsze
Plagę świata okrutną!
Prawdziwego prankstera!
Zygmunt
Gestykuluje przerażony
Juliusz
Dokładnie tak, przyjacielu
On mi zemsty przyśpieszy dokonanie
I odwróci los który mię naznaczył
Teraz to Adam będzie uciśniony
Do siebie
A jednak, czy będę spełniony?
Należy go jeszcze dodatkowo poniżyć
Do Zygmunta
Jednakże na tym nie poprzestanę
Zamierzam od niego ostać się lepszym
Odnieść sukces literacki
Jakem Juliusz Słowacki!
Stworzę wielkie dzieło
Pod którego potęgą ugnie się
Chwała fanfika Adamowego
A imię moje będzie: RomanticBTSboiii
Będę zgubą dla fanfika Mickiewicza
Niczym koń drewniany u bram Troi
Tym samym skończę rywalizację
Między EXO i BTS fandomami
Zygmunt
Gestykuluje zrezygnowany
CZYTASZ
Jak to jest być poetą? Dobrze? || Słowackiewicz
FanfictionMickiewicz i Słowacki toczą ze sobą batalię odkąd jeden ukradł drugiemu dziewczynę w przedszkolu, a co gorsza, także kartę kolekcjonerską z Messim. W dodatku jeden szaleje za BTS, a drugi za EXO. Forma: dramat (podział na akty, sceny); crackfic Tota...