Akt IV, Scena 8 (Cringe alert)

261 49 12
                                    

(Juliusz, Adam)

Plaża w Barcelonie

Juliusz

Nie mogę uwierzyć, że tłumacza nam nie dali

Adam

Ja również, czy że po hiszpańsku mówimy

Od nas oczekiwali?

Juliusz

Szkoła mogła chociaż wysłać Mr. Sęka z nami

Adam

Szkoda, że spotkanie się klęską okazało

Może jednak tak właśnie być miało

Ty już na pewno całkiem przeszedłeś

Na team siatkówki

Juliusz

A i owszem

Zagrajmy może w coś, bo nuda

Adam

W tym miejscu chyba tylko

W kalambury nam się uda

Juliusz

I niech będzie, zacznę w takim razie

Wstaje i wykonuje dziwne gesty

Adam

Czy to taniec?

Juliusz

Nie, to ruchańsko

Adam

Nie zgadłbym

Lecz teraz moja kolej

Zaczyna chodzić jak modelka

Juliusz

Czy to seksi laska?

Adam

Skąd wiedziałeś?

Juliusz

Bo ja jestem seksi laską

Adam

Za duże masz chyba o sobie mniemanie

Juliusz

Powiedział Adam Mickiewicz

Juliusz obrywa kulą piasku i zaczynają się obrzucać ze śmiechem

Jak to jest być poetą? Dobrze? || SłowackiewiczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz