Akt II, Scena 9

239 52 1
                                    

(Adam)

Pokój Adama

Adam

Odkrywa zdjęcia które zrobił Stefan

Trzeba coś z tym zrobić

Tak szybko jak się da

Mimo mojej do tego dzbana

Pewnej słabości

Muszę zaprzeczyć rzekomej

Naszej miłości

I ukarać obłudnika

Za udawaną sympatię

Lepiej kiedy coś napiszę

O nim dosadnie

Czas na jeden z lepszych

W całej mej karierze

Tekstów godzących w osobę

Jeszcze pożałuje

Fałszywej litości

Zasiada do pisania dissu i publikuje go

Jak to jest być poetą? Dobrze? || SłowackiewiczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz