(Juliusz, Adam)
Pokój Adama
Juliusz
Budząc się
O mój Boże, nie pamiętam niczego
Obawiam się co najgorsze wszystkiego
Jeśli do czegoś doszło między nami
Mimo wcześniejszych mych zamiarów
Skorym skończyć z życiem swoim
Co jeżeli skalałem cnotę swoją
Parszywym Mickiewiczem?
Ucieka
Adam
Budząc się
To podstępny mały gad
Ależ gdzie on jest?
Uciekł okrutnik?
Dziwne uczucie odnajduję
Bynajmniej myśl o nim
Mnie już nie obrzydza
Wręcz przeciwnie
Jednak za uśpienie mnie
Kara się należy gadowi
CZYTASZ
Jak to jest być poetą? Dobrze? || Słowackiewicz
FanficMickiewicz i Słowacki toczą ze sobą batalię odkąd jeden ukradł drugiemu dziewczynę w przedszkolu, a co gorsza, także kartę kolekcjonerską z Messim. W dodatku jeden szaleje za BTS, a drugi za EXO. Forma: dramat (podział na akty, sceny); crackfic Tota...