Akt III, Scena 7

210 45 3
                                    

(Adam)

Pokój Adama

Adam

Otwiera list

Jakaż to ulga, że to nie od Żeromskiego

Sam nie wiem czy nie gorzej że od Słowackiego

Za dużo wątpliwości się na myśl nasuwa

Z jednej strony zawsze miałem słabość do niego

Z drugiej od zawsze wypieram sie tego

Z jeszcze innej chyba coś tam jednak czuję

Z kolejnej gdy mnie denerwuje to go nienawidzę

Tak jak wczoraj na stołówce gdy sałatką oberwałem

Już wiem jak dać upust mym rozterkom

Opublikuję nowy rozdział opowiadania

Tym razem Sehun stanie się ofiarą zakochania

Coraz więcej ludzi czyta o EXO fanfika

Pewnie się ucieszą z rozdziału nowego

Jak to jest być poetą? Dobrze? || SłowackiewiczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz