Rozdział 45

91 11 11
                                    

Dziewczyna okazała się wyjątkowo pojętną uczennicą a dzięki olbrzymiemu skupieniu i dorównującej jej motywacji chłonęła materiał jak gąbka. 

Raum nie spodziewał się, że pójdzie tak łatwo. Do wieczora przebrnęli przez lwią część materiału, który jutro shinigami miała sama powtarzać, dopóki demon nie wróci z igrzysk.

– Raum, ale...

– Co ale? – zapytał ciekawie, podchwytując urwany koniec pytania.

– Dopiero zdałam sobie sprawę, że przecież ty swobodnie rozmawiasz ze mną po francusku! – zawołała odkrywczo dziewczyna, zerkając na zapisane szlaczkiem stronnice księgi, które nabierały dla niej z wolna coraz więcej sensu. – W ilu językach potrafisz tak swobodnie rozmawiać?

– Obawiam się, że we wszystkich.

– Wszystkich?! – powtórzyła zszokowana dziewczyna, blednąc nieco. Myślała, że może się przesłyszała, ale gdy Raum powtórzył jej dokładnie to samo, zakręciło jej się w głowie z nadmiaru wrażeń.

– Jeśli słyszę jakiś język, nawet gdy wcześniej nie miałem z nim do czynienia, od razu w mojej głowie myśli kształtują się tak, abym mógł się porozumieć. Staje się to tak automatyczne, że większość demonów nie zwraca nawet na to uwagi. Niektóre, gdy wracają z długiej służby na ziemi, z przyzwyczajenia jeszcze przez jakiś czas rozmawiają w języku, który przyszło im używać – tłumaczył spokojnie Raum, ale nie dotarł do końca, bo wcześniej  dziewczyna zdążyła oprzeć się o jego ramię i zasnąć. 

Książę westchnął pod nosem, a następnie ułożył ją wygodnie na poduszkach, postanawiając z nią zostać, skoro już to jej wcześniej obiecał. Lubił obserwować ludzi podczas snu. Zachowywali się wówczas całkowicie naturalnie i swobodnie. Gdy było im zbyt gorąco – rozkrywali się, kiedy niewygodnie – kręcili, a to wszystko robili zupełnie nieświadomie. W opinii demona nic nie mogło się równać mówieniu przez sen. Raum wielokrotnie był świadkiem, jak treści wypowiadane przez sen, a przypomniane rano wprawiały ich autorów w zakłopotanie a często i zażenowanie.

Przyjaciółka, tak? Coś ciekawego, niezwykle irytującego, namolnego, ale jednocześnie miłego przemknęło mu na myśl. Fascynował go sam fakt posiadania kogoś o takim statusie. Dotychczas nie miał okazji, a dziewczyna, chociaż stanowiła większy kłopot niż pożytek, urozmaicała jego czas.

Nad ranem, kiedy dopiero kolorowe zorze bladły i z rzadka ustępowały miejsca na nieboskłonie szarozielonym chmurom dnia, książę już był na nogach i obmyślał plan. Chciał ponownie wykorzystać właściwości magicznego źródła i powtórzyć kąpiel boginki. Żałował, że nie mógł wziąć jakiegoś zapasu tej wody, bo codzienna pielgrzymka była uciążliwa, a i niebezpieczna z tego względu, że ktoś mógł ich zauważyć. Raum dbał o bezpieczeństwo najlepiej, jak potrafił, a mimo to nie mógł dać gwarancji stuprocentowego powodzenia. Nie oszukiwał się, był świadom istnienia w tym świecie o wiele starszych i silniejszych bytów, w porównaniu do których był tylko dzieckiem z inteligencją powyżej przeciętnej.

Po ukończeniu rytuału wracali do zamku, korzystając z dobrodziejstw klucza otwierającego przejście w każdym możliwym miejscu. Książę sprawdził przezornie stabilność bariery, wsłuchiwał się przez chwilę, czy nikogo nie ma i korzystając z mocy przypisanych dzieciom ciemności, przygotował się do wyjścia.

Kolejne dwa dni wyglądały dokładnie tak samo. Andatejka budziła się sama, żałując, że nie zobaczyła rano twarzy demonicznego przyjaciela, ale z ogromnym zacięciem wracała do nauki z pozostawionych specjalnie dla nich książek. Materiał opanowywała w zastraszającym tempie z taką łatwością, że nie potrzebowała żadnych demonicznych zdolności, aby powoli, lecz swobodnie czytać teksty dowolne teksty, nie zrażając się nawet przy tych trudniejszych. W książkach było spisane tyle wiedzy, która była na wyciągnięcie ręki, wystarczyło tylko umieć czytać! Dlatego nie zamierzała się poddawać. Gdy wróci, jeśli oczywiście się uda a zakładała, że tak, to pochwali się bratu i pomoże mu w nauce, tak, jak on zawsze pomagał jej tak, jak umiał.

Wspomnienia demonów | KuroshitsujiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz