4

1.5K 37 3
                                    

Yuqi pov:

Rano obudziłam się w nieznanym mi pokoju przez chwilę nie wiedziałam o co chodzi dopiero po chwili do mnie dotarło to co w wczoraj się działo, dalej w to nie mogę uwierzyć jestem w domu bts a dokładniej w pokoju Tae. Po piętnastu minutowym zawieszeniu się chciałam po cichu wstać żeby nie obudzić śpiącego na fotelu V a dokładniej patrząc na pozycję w jakiej spał to ten fotel nie był w ogóle wygodny wracając do tematu kiedy ja chciałam po cichu wstać i zejść na dół już byłam na końcu schodów przewróciłam się o misia wiadomo kogo, chyba już wszystkich obudziłam no mówi się trudno. Z kuchni wyleciał zmartwiony Jin.

Jin: Yuqi co się stało?

Yuqi: wstałam, schodziłam po schodach i przewróciłam się o misia

Jin: no to u nas normalne, że Tae
wszędzie trzyma te swoje pluszaki

Yuqi: no to ja nauczę Tae trzymać misie w pokoju

Jin: biedny Tae nie wie co go czeka

Razem z Jin'em zaczęliśmy się śmiać aż do kuchni przyszli Jungkook, Namjoon, Jin kazał im  sztućce w jadalni na stole poukładać, ja natomiast postanowiłam pójść obudzić resztę.
Kiedy szłam znowu tymi schodami tym razem na górę to minęłam się z Jimin'em i Nadziejką powiedziałam im cześć. Gdy byłam już prawie na górze zobaczyłam tego misia co się o niego wywróciłam wzięłam misia żeby oddać go właśćcielowi. Najpierw poszłam obudzić Sonyeon i Suge kiedy weszłam do pomieszczenia gdzie spali zobaczyłam jak Suga na śpiąco przytula moją siostrę od razu w mojej ręce znalazł się telefon i cyk zdjęcie zrobione. Nie wiedziałam jak mam ich obudzić zaczęłam kaszleć śmiać się i nic, nawet ściągłam z nich kołdrę co też nie poskutkowało postanowiłam więc pójść po szklankę wody i ich oblać żeby wykonać plan musiałam mieć szklankę bo łazienek jest tyle ile pokoi ( xd nie wiem czy tak jest ale w tej książce tak będzie✌️) no więc szybko zbiegłam na dół do kuchni wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli no to ja im szybko powiedziałam plan wzięłam szklankę (kubek jak wolicie) i pobiegłam z powrotem na górę szybko wbiegłam do pokoju Sugi, weszłam do łazienki nalałam wody do szklanki i wróciłam do głównej części pokoju czyli ich w sumie jego łóżka w myślach odliczyłam do trzech 1...2...3 no i chlup Suga i Sonyeon od razu się zerwali ich miny były bezcenne najpierw byli zdziwieni a później ich twarze wyrażały chęć zabicia mnie, Son (to skrót od Sonyeon) zaczęła na mnie krzyczeć jednak tego co się stało potem nie spodziewałam się w ogóle Suga wyrwał mi szklankę z rąk od razu skapłam się że chce mnie resztą która tam jest oblać więc szybko zaczęłam uciekać a Suga za mną za nim zdążyłam zamknąć się w pokoju V usłyszałam ja Sonyeon krzyczy że sama tego chciałam i jak śmieje się ze mnie i z Sugi. Teraz czas obudzić V cały czas trzymam w ręce tego misia o którego się wywróciłam rzuciłam tym misiem w niego

Yuqi: łał podziałało

Tae: może Hej wstałeś nie chciałam
cię obudzić

Yuqi: chciałam cię budzić normalnie ale przez twojego misia wywróciłam się na schodach a tak po za tym złaś na śniadanie

Tae: serio i to był powód?

Yuqi: to był wielki powód czeka cię
zemsta ale najpierw śniadanie jeśli cokolwiek z niego zostało

Tae: ta już schodzę i bardzo się boje tej twojej "zemsty"

Śmiał się se mnie a na dodatek kiedy mówił zemsta zrobił cudzysłów zobaczymy czy będzie mu do śmiechu kiedy serio się zemszczę.
Po śniadaniu w sumie nic się nie działo po za tym że Sonyeon zobaczyła zdjęcie które jej wysłałam była najpierw wkurzona i takimi ripostami mnie cisneła, że aż szok a później dziękowała i zapisała sobie zdjęcie. Po obiedzie chciałyśmy wyjść do kawiarni i trochę pozwiedzać ale się rozpadało więc zostałyśmy w domu, w salonie i oglądałyśmy dramy koreańskie bo co innego miałyśmy robić kiedy chłopaki pojechali do wytwórni trenować a tata powiedział, że my z nimi nie możemy jechać. Podczas oglądania tego gówna bo to coś co leciało w telewizorze nie było fajne zasnęłam obudziłam się kiedy coś błysło mi przez zamknięte oczy były dwa wyjścia albo ktoś fleszem mi zdjęcie zrobił albo jest burza ale wybieram to pierwsze szybko wstałam i zanim otworzyłam oczy krzyknęłam ten kto zrobił mi zdjęcie ten pożałuje, otworzyłam oczy osobą która zrobiła mi zdjęcie był V

Sonyeon: no i se przeskrobał jeszcze bardziej

RM: no no stary i po co ci to było

Sonyeon,RM i Suga mieli poważne miny które ledwo powstrzymywali od śmiechu jedynie Tae stał z cwaniackim uśmiechem

Yuqi: ty mały draniu!

Tae: do kogo to było?

Yuqi: do ciebie teraz zemszczę się podwójnie

No i wszyscy się zaczęli śmiać oprócz mnie
No pięknie  teras byli wszyscy kiedy tak się śmiali do salonu weszli Jungkook i Jimin

Yuqi: która godzina?

Jimin: twoja ostatnia

no i znowu się wszyscy śmieją

Jungkook: sorry za niego, jest godzina 20

Yuqi: no to cześć wszystkim ja idę
spać dobranoc

Jin: a co z kolacją?

Yuqi: nie jestem głodna bayo

Zrobiłam wieczorną toaletę i połażyłam się w cieplutkim łóżeczku V, cieszę się że tu jestem cieszę się że razem Sonyeon spełniamy swoje marzenia.
Słyszę jak się drą na dole ale mi to nie przeszkadza no i po paru minutach zasnęłam.

Jak wam się podoba misiaczk?

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Dwie siostry i ich życie z BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz