58

348 12 6
                                    

Yuqi pov:
Wstałam dość wcześnie dziś idziemy opić to że Suga i Son będą mieli dzidziusia.

Tae: Hej słońce już wstałaś
Yuqi: Ta spać nie mogę tak się cieszę że będę ciocią
Tae: Nikt się tego nie spodziewał ale ponoć dzieci powiększają miłość małżeńską
Yuqi: o tym nie słyszałam ale to możliwe

Zeszłam na dół ubrana w to

Tae poszedł jeszcze spać, schodząc usłyszałam jakieś rozmowy na dole prawdopodobnie w kuchni ale to nie możliwe żeby ktoś tam był przecież wszyscy jeszcze śpią jest dopiero szósta, poszłam na górę do kuchni i wzięłam nóż wiecie tak na wszelki wypadek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tae poszedł jeszcze spać, schodząc usłyszałam jakieś rozmowy na dole prawdopodobnie w kuchni ale to nie możliwe żeby ktoś tam był przecież wszyscy jeszcze śpią jest dopiero szósta, poszłam na górę do kuchni i wzięłam nóż wiecie tak na wszelki wypadek. Byłam na dole chciałam już wejść gdy z kuchni wybiegli Jin i Jennie kiedy ta suka zobaczyła mnie zaczęła się śmiać wzięłabym i dźgneła ją tym nożem no ale nie mogę.

Yuqi: Jin co tą szmatą tu robi, dobrze wiesz że nie może się do nas zbliżać
Jin: Wiem ale jestem mężczyzną i potrzebuję wiesz czego a ona jest pod ręką
Yuqi: Czyli zrobiłeś se z niej swoją prywatną dziwkę tak?
Jin: Interpretuj sobie to jak chcesz, to nie ty straciłaś bliską ci osobę nie wiesz jak się czuję!
Yuqi: Nie poznaję cię Jin, masz rację nie wiem co czujesz ale mimo to próbowałam ci pomóc, a ty tu sprowadzasz to coś
Jennie: Ekhem ja też tu jestem
Yuqi: Ta ale zawsze możesz sobie stąd pójść
Jennie: Zamknij mordę, em misiaczku chodźmy do mnie tam nie będzie nam nikt przeszkadzał
Jin: Ta chodźmy
Yuqi: Jin jeśli serio z nią będziesz się spotykał to nie chcę mieć z tobą nic wspólnego ona nam za dużo krzywdy zrobiła
Jin: Zapamiętam

No i się rozpłakałam odechciało mi się wszystkiego poszłam na górę do pokoju i położyłam się koło Tae od razu się w niego wtulając.

Soyeon: Yuqi wstawaj na śniadanie
Son ubrana była tak

Yuqi: Tak, tak już wstaję Soyeon: Czemu śpisz w ubraniach?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Yuqi: Tak, tak już wstaję
Soyeon: Czemu śpisz w ubraniach?

Opowiedziałam jej wszystko i przy okazji  Tae bo akurat wstał.

Tae: Czy my mówimy o tym samym Jin'ie?
Yuqi: Niestety
Soyeon: Ja kurwa w to nie wieżę
Yuqi: Nie denerwuj się bo dziecku możesz zaszkodzić
Soyeon: Masz rację chodźmy na dół jeść śniadanie

Dwie siostry i ich życie z BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz