38

415 15 3
                                    

Tae pov:
Mam dość tego że Yuqi mnie ignoruje i w ogóle nie chcę ze mną rozmawiać.
Postanowiłem pójść na dół zjeść śniadanie i porozmawiać z Yuqi.
Świetnie się okazało bo na dole w kuchni siedziała Yuqi ubrana w to

Świetnie się okazało bo na dole w kuchni siedziała Yuqi ubrana w to

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Siedziała i nad czymś mocno się zastanawiała.

Yuqi pov:
Mam dość tej całej sytuacji Jungkook jest w szpitalu a moja i Tae kłótnia wcale nie polepsza mi humoru.

Tae: Chodź musimy porozmawiać, ale nie tu
Yuqi: Okej

Tae zaprowadził mnie do siebie do pokoju.

Tae: Słuchaj masz prawo być na mnie wkurzona, ale wiedz że ja dłużej tego nie wytrzymam, jak się jeszcze przyjaźniliśmy było okej, ale teraz kiedy ja cię tak zawiodłem i nie masz ochoty się do mnie odzywać muszę ci to powiedzieć Yuqi ja cię kocham, zrozumiem jeśli ty nie czujesz tego samego ale proszę rozmawiajmy normalnie

Na początku nie wiedziałam co mam powiedzieć ale kiedy Tae chciał odejść, nie mogłam mu na to pozwolić, złapałam go za rękę przyciągnęła do siebie i pocałowałam go. Całowaliśmy się aż nam nie zabrakło tchu.

Yuqi: Tae ja ciebie też kocham
Tae: Czyli zostaniesz moją dziewczyną?
Yuqi: Jasne że tak
Tae: Idziemy na dół?
Yuqi: No

Ja i Tae zeszliśmy na dół trzymająć się za ręce, na dole byli wszyscy no i fajnie przynajmniej wszyscy się o tym dowiedzą.

Soyeon: Czy wy chcecie nam coś powiedzieć?
Yuqi: Tak jakby, Tae powiesz?
Tae: Jasne, no więc ja i Yuqi jesteśmy razem
Jin: No w końcu
J-Hope: Trzeba to opić, co wy na to?
Soyeon: Pod warunkiem że ograniczysz alkohol
J-Hope: Jasne
Suga: Jedzie z nami Son, Yuqi, Tae, Hobiasz i Jimin, a ty Jin i RM?
RM: Ja sobie odpuszczę
Jin: A ja jadę do Soojin
Yuqi: To dajcie mi i Son chwilkę na przygotowanie się.
Ja i Son wyglądałyśmy tak

 Ja i Son wyglądałyśmy tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Yuqi

Soyeon

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Soyeon

Tae: Ślicznie wyglądasz Yuqi
Yuqi: Dzięki, to co idziemy?
Soyeon: Tak Yuqi pewnie prowadzi jedno auto a kto prowadzi drugie
Suga: Ja mogę drugie
Jimin: Ja się trochę spóźnię i pojadę swoim
Yuqi: Okej, no to nie musimy się dzielić wszyscy zmieścimy się w moim aucie
Suga: No to w drogę

(W klubie)
Jak się później okazało Jimin pojechał po swoją dziewczynę.

Soyeon: Jimin po co ją tu przy prowadziłeś?
Jimin: To moja dziewczyna więc to logiczne
Jennie: Hej Tae

Na szczęście Tae ją zignorował

Tae: Yuqi idziemy tańczyć?
Yuqi: Tak, ale za chwile. Słuchaj Jennie chciałam być dla ciebie miła ale jesteś taką szmatą że nawet mi nerwy puściły, Tae to mój chłopak i jak tylko zobaczę że się do niego kleisz to dostaniesz po mordzie!
Soyeon: Ale jej na gadałaś
Yuqi: Ktoś musiał uważaj bo teraz będzie się do twojego chłopaka kleić
Soyeon: A niech tylko spróbuję

Po rozmowie z Son poszłam do Tae tańczyć Son poszła tańczyć z Sugą a Hobiasz poszedł jakieś dziewczyny podrywać, Jimin pewnie gdzieś się z Jennie no wiecie co robi.

(Jakiś czas później)
Tae: Ej Suga idziemy się napić
Suga: Ta chodźmy
Tae: Przynieść coś wam dziewczyny?
Yuqi: Mi sok pomarańczowy
Soyeon: A mi jakiegoś mocnego drinka
Tae: Okej chodź Suga

Pod nieobecność naszych chłopaków przysiadł się do nas jakiś typ

Typ: Hej piękne
Soyeon: Cześć brzydki
Typ: Może się poznamy lepiej?
Yuqi: Wiesz raczej nie, zajęte jesteśmy
Typ: Ale ja nalegam
Soyeon: A ja ci gościu odradzam za raz będziesz miał mordę obitą

Ten koleś się zagalopował swoją obrzydliwą rękę położył na moje udo

Yuqi: Łapska przy sobie typie
Tae: Coś nie tak śliczna?

Uff w końcu Tae i Suga przyszli

Yuqi: Ten koleś nie rozumie że mam chłopaka
Typ: Niby kogo?
Tae: Mnie i jak za raz nieznikniesz mi z oczu to ci tak mordę obiję że ci nic i nikt nie pomoże rozumiesz?
Typ: dobra już idę

Kiedy ten koleś se poszedł przyszedł do nas Hobiasz który o dziwo był trzeźwy

Soyeon: O nasz król alko jeszcze nie pijany?
J-Hope: Obiecałem to dotrzymam obietnicy co nie?
Jimin: Możemy się dosiąść?
Jennie: Po co ich się pytasz jasne że możemy
Soyeon: Ktoś tu się za bardzo panoszy
Yuqi: Masz rację

Jennie jak zwykle musiała zrobić mi na złość i usiadła koło Tae. Siedzieliśmy tak pierwsza kanapa ja, Tae, Jennie i Jimin druga kanapa Soyeon, Suga i Hobiasz. Serio byłam zazdrosna o Tae jeśli chodzi o tą szmatę Jennie, na szczęście Tae to zauważył i mnie przytulił.

Tae: (szept do Yuqi) nie martw się kocham tylko ciebie

Ja tylko na niego popatrzyłam i uśmiechnęłam się do niego.

Soyeon: Jezu Yuqi uwierzysz w to mamy obydwie kochających nas chłopaków?
Suga: Tylko kochających?
Tae: Suga one chciały powiedzieć mamy męskich, seksownych i bardzo  utalentowanych chłopaków
Soyeon: Tak właśnie to miałam na myśli

Ja i Son zaczęłyśmy się śmiać.
Jennie: Tae
Tae: Co?
Jennie: Pójdziesz ze mną na chwilę?
Tae: Po co?
Jennie: Chodź a się przekonasz
Tae: Wolę zostać z moją dziewczyną
Jennie: Z tą pokraką?
Tae: Jeszcze raz tak o niej powiesz a inaczej będziemy rozmawiać
Jimin: Tae spokojnie
Tae: Będę spokojny jak twoja dziewczyna przestanie wyzywać Yuqi
Jennie: Dobra nie denerwuj się tak
Jimin: Widzisz spokojnie
Jennie: Suga a może ty chcesz iść ze mną?
Soyeon: On nigdzie z tobą nie idzie, chodźmy najlepiej do domu
J-Hope: No tak będzie najlepiej
Jimin: My jeszcze zostaniemy
Yuqi: Okej pa
Jimin: pa

(W domu)
Son była lekko podenerwowana, musimy wymyślić coś aby ta cała Jennie odwaliła się od cudzych chłopaków, ale teraz idę spać ale za nim to zrobię pójdę powiedzieć dobranoc Tae.

(W pokoju Tae)
Yuqi: Dobranoc Tae
Tae do mnie podszedł i mnie pocałował w czoło.
Tae: Dobranoc skarbie

No a teraz czas abym to ja poszła spać jakiś czas później zasnęłam.

💗💗💗Trochę zajęło mi pisanie tego ale mam nadzieję że wam się podoba💗💗💗

Dwie siostry i ich życie z BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz